Neostrada to czy SDI?
Od dawna docierały do nas głosy, że pojawi się nowy wariant Neostrady. Za ile? Gdy w marcu 2002 r. na www.chip.pl przeprowadzliśmy ankietę, ok. 56% respondentów chciało wydać na stały dostęp do 80 zł. Dziesięć procent deklarowało gotowość płacenia abonamentu w wysokości do 110 zł. TP SA zdecydowała się na zejście poniżej psychologicznej bariery 100 zł. Nowa Neostada będzie więc kosztowała nas miesięcznie 99 zł z VAT-em. Za tę kwotę otrzymamy łącze o prędkości 128 kbit/s w kierunku do użytkownika oraz 64 kbit/s w stronę przeciwną. Bonusami są 5-megabajtowe konto pocztowe w domenie neostrada.pl oraz dostęp do Serwisu Multimedialnego i Strefy Gier. Nie zapomnijmy jednak o kosztach instalacji, które wynoszą 200 zł. Niezbyt miłą nowością jest ograniczenie wielkości pobranych danych: miesięcznie nie może ono przekroczyć 5 GB. Jeśli tak się stanie, prędkość łącza zostanie zmniejszona do 32 kbit/s.
Analizując nową ofertę, można dojść do dwóch wniosków. Z jednej strony wydaje się, że usługa ta powinna znaleźć wielu nabywców, szczególnie niezbyt zaawansowanych. Dla niemałej liczby osób 50 zł miesięcznie, które zaoszczędzą oni, kupując Neostradę 128, to kwota niebagatelna. Ale nie zapominajmy, że nowa usługa jest wolniejsza od ISDN-u (128 kbit/s w obie strony)! Można ją rozpatrywać także w kategoriach nowego, trochę szybszego i tańszego SDI. Przypomnijmy, że Stały Dostęp do Internetu przy prędkości 115 kbit/s kosztuje 139 zł. Dodatkowo (w stosunku do Neostrady 128) otrzymujemy stałe IP i brak jest limitu wielkości transferu.
Czekając na konkurencję
Więlu użytkowników Neostrady z zazdrością spogląda na klientów Dialogu. Oni za ok. 150 zł mogą otrzymać bardzo szybkie łącze o prędkości 1 Mbit/s. Niestety, o prawdziwej konkurencyjności ofert obu operatorów nie można mówić, bo dostępność usługi Dialogu jest mocno ograniczona. Z niecierpliwością czekamy na ruch Netii, która także przymierza się do usługi ADSL.
Jako klient mogę narzekać, że nowa usługa nie oferuje szybkości 256 kbit/s. Wtedy za rozsądną cenę otrzymalibyśmy prawdziwie szerokopasmowy dostęp do Internetu za rozsądną cenę. Zdaję sobie jednak sprawę, że wtedy TP SA trudno byłoby znaleźć nabywców szybszego wariantu usługi. Jednak 128 kbit/s to w dzisiejszych czasach ni mnie, ni więcej, tylko szerokie pasmo dla ubogich.
