W poszukiwaniu wydajności

Tajwańska firma VIA, znana głównie z produkcji chipsetów dla płyt głównych, od kilku lat wytwarza również pecetowe jednostki centralne. Układy z serii VIA C3, bo o nich mowa, choć znacznie mniej wydajne od konkurencyjnych rozwiązań, odznaczają się niewielkim zużyciem energii – ok. 18 watów. Dzięki temu procesory VIA znalazły zastosowanie we wszystkich komputerach, w których najważniejsze jest niewielkie zużycie prądu, małe gabaryty systemu chłodzącego i cicha praca. Rozwinięciem tej idei jest seria miniaturowych płyt firmy VIA z energooszczędną odmianą procesorów C3 (pobór mocy ok. 5 W) o nazwie Eden. Płyty te stanowią podstawę do produkcji komputerów typu mediaPC (patrz: zdjęcie obok), mających spełniać funkcje końcówki internetowej, odtwarzacza MP3/DVD/DivX oraz cyfrowego magnetowidu.

Przyspieszenie jest konieczne

Jak się okazuje, wydajność dotychczasowych procesorów C3 jest zbyt mała jak na potrzeby dzisiejszych aplikacji multimedialnych, nawet tych wykorzystywanych w komputerach mediaPC. Dlatego też przedstawiciele firmy VIA zapowiedzieli rozpoczęcie w 2004 roku produkcji następcy układów C3 o kodowej nazwie Esther i oznaczonego symbolem C5I. Nowy procesor będzie pracował z zegarem od 1,5 do 2,3 GHz (obecnie najszybsze CPU C3 pracują z częstotliwością 1,4 GHz), a pobór mocy pozostanie na poziomie 18 watów. Układ ma być wytwarzany w technologii 90 nanometrów w zakładach IBM z wykorzystaniem procesu SOI (Silicon-on-Insulator), czyli takiej samej jak w przypadku Athlonów 64.

Obecnie niewiele wiadomo o samej architekturze procesora Esther. Kość składa się z 50 milionów tranzystorów (układ zajmuje powierzchnię 30 mm2) oraz ma 128 KB pamięci cache pierwszego poziomu (po 64 KB dla danych i instrukcji) i 64 KB pamięci L2 – niektóre internetowe źródła podają wielkość 256 KB dla pamięci L2. Nowa jednostka centralna będzie zgodna z listą rozkazów x86 i multimedialnymi rozszerzeniami MMX i SSE2 (tak jak procesory Intel Pentium 4). Poprawiona zostanie też wydajność wynikająca nie tyle z samego przyspieszenia zegara jednostki centralnej, co poprawienia jednostki przewidywania rozgałęzień programu i optymalizacji samych modułów wykonawczych.

Ciekawostką jest zastosowanie w nowym układzie firmy VIA sprzętowej jednostki szyfrującej zgodnej ze standardem Secure Hash Standard, wykorzystującej algorytm szyfrujący SHS-1. Według producenta moduł szyfrujący może zostać użyty do autoryzacji korespondencji w Internecie, m.in. dzięki generowaniu sygnatur (elektronicznych podpisów) dołączanych do listów.

Jeszcze mniej informacji firma VIA przedstawiła na temat następcy procesora Esther – układu Isaiah. Kość, która pokaże się w 2005 roku, ma mieć całkowicie nową architekturę superskalarną oraz wprowadzona w niej ma zostać możliwość wykonywania instrukcji poza kolejnością (ang. out of order execution) – czego brakuje w obecnych kościach C3 i Estherze. W układ mają być też wbudowane mechanizmy współbieżnej wielowątkowości, czyli coś na kształt Hyper-Threadingu znanego z najnowszych procesorów Pentium 4. Jeżeli nowe procesory firmy VIA rzeczywiście nie będą się mocno grzały, to moim zdaniem mają spore szanse na rynku komputerów typu mediaPC.

Więcej:bezcatnews