Popularność = wygoda?
Niemal 60% internautów odwiedzających stronę CHIP-a deklaruje korzystanie z grup dyskusyjnych. Łatwo przewidzieć, że większość użytkowników Okienek wykorzystuje dostępny wraz z systemem, a niepozbawiony wad i najczęściej atakowany przez wirusy Outlook Express. Zaskoczyć może za to fakt, że niemal co siódmy z głosujących do czytania i wysyłania wiadomości na grupy korzysta z najmniej wygodnego i najwolniejszego narzędzia, jakim jest przeglądarka stron WWW. Zarówno OE, jak i Internet Explorer pełniący funkcję czytnika newsów mają jedną zaletę – wymagają od użytkowników minimum wysiłku, zwalniając ich z konieczności instalowania i uczenia się nowego programu. Używając innej aplikacji, zyskamy mniejsze rachunki za połączenia modemowe, większe bezpieczeństwo oraz wygodę i szybkość obsługi. Jednak bez względu na to, za pomocą jakiego narzędzia chcemy korzystać z grup dyskusyjnych, najpierw musimy poznać panujące na nich zasady. Jest to tak prawie tak samo ważne jak wybór czytnika.
Grupowy savoir-vivre
W Usenecie obowiązują dość jasno określone zasady zachowania, a ich łamanie wywołuje wśród internautów żywiołowe reakcje. Do typowych faux pas należą pytanie zadane na grupie po raz tysięczny czy zacytowanie długiej wiadomości i dopisanie zdania “zgadzam się”. Irytują także posty zupełnie niezwiązane z tematyką grupy oraz zestaw “krzaczków” zamiast polskich znaków diakrytycznych. Dlatego też do testu przyjęliśmy tylko aplikacje, które bez problemu obsługują polskie “ogonki”. Takich grzechów i grzeszków jest więcej i warto być ich świadomym, aby nie narazić się innym grupowiczom oraz nie utrudniać im przeglądania wiadomości.
Każda grupa ma jasno określoną tematykę, którą dość łatwo można wywnioskować już z samej nazwy. Wysyłając wiadomość, starajmy się więc pisać na temat. Pamiętajmy też, aby w temacie listu określić, czego on dotyczy. Ważna jest również sama budowa wiadomości. Musimy pamiętać, że długość pojedynczej linii nie powinna przekraczać 80 znaków. W praktyce jednak w ustawieniach naszego czytnika należy określić ją na 70-75 znaków, gdyż do każdej linii mogą zostać dodane dodatkowe znaki w trakcie jej cytowania. Długość lini da się określić w każdej z testowanych aplikacji.
Ważne jest też skracanie postów, na które odpowiadamy, niecytowanie podpisów oraz pozostawienie jedynie fragmentów, do których się odnosimy. Przed pierwszym wysłaniem wiadomości na grupę w opcjach czytnika powinniśmy też ustawić, by nasze odpowiedzi w polu tematu poprzedzane były wpisem Re: (a nie Odp. czy jakimkolwiek innym), bo inaczej niektóre czytniki mogą mieć problemy z “wątkowaniem”. Format wiadomości najlepiej określić jako tekst, a nie HTML oraz właściwie ustawić standard kodowania polskich “ogonków”. Korzystając z polskich grup, należy używać wyłącznie kodowania ISO-8859-2, nawet jeśli piszący na grupy dyskusyjne nie używa “ogonków”. Mamy wtedy gwarancję, że po cytowaniu polskie znaki diakrytyczne będą wyglądały prawidłowo.
W opcjach koniecznie trzeba wskazać, że nagłówki wiadomości przesyłane będą w standardzie Quoted Printable lub Base64 (inaczej np. w temacie zobaczymy “krzaczki”), treść posta natomiast w postaci ośmiobitowej. Dopiero wybranie powyższych ustawień zapewni poprawny wygląd naszych listów. Warto też przetestować konfigurację programu, wysyłając wiadomość próbną na przeznaczone do takich celów grupy *.test.*. Bardzo ważne jest przestrzeganie zasady zamieszczania wszelkich treści komercyjnych, reklam i ofert wyłącznie na grupach *.ogloszenia.* oraz niektórych z hierarchii *.praca.*. Dodatkowo przed wysłaniem pierwszej wiadomości warto przeczytać FAQ grupy, poszukać odpowiedzi na nasze pytanie w jej archiwum (dostępnym pod adresem groups.google.pl), a także zorientować się, jakie panują tam zasady i zwyczaje. Pamiętajmy także, że zasady interpunkcji, ortografii i gramatyki obowiązują również na grupach dyskusyjnych.
Pierwsze kroki
Aby czytać i wysyłać posty, musimy się połączyć z serwerem newsów i pobrać z niego informacje dotyczące dostępnych tam grup. Najwygodniej i najszybciej jest korzystać z serwera umieszczonego w naszej sieci lokalnej albo udostępnianego przez naszego dostawcę Internetu. Coraz częściej administratorzy, dbając o przepustowość łączy, nie pozwalają wysyłać wiadomości użytkownikom spoza ich sieci.
Spośród testowanych czytników najłat-wiej przygotujemy do pracy aplikacje 40tude Dialog, Outlook Express i Pan. Autorzy tych programów nie zapomnieli o pomocnych, zwłaszcza przy pierwszym kontakcie z narzędziem, kreatorach ustawień. n!Kurier Poczty i oparta na zbliżonym kodzie Mozilla pomogą nam natomiast stworzyć konta i profile. Nieco problemów mogą za to napotkać użytkownicy podczas przesiadki na zintegrowany z Operą czytnik M2. I nie chodzi tu o jego złożoność, a o nieco inną filozofię obsługi. Jednak nawet bez pomocnych kreatorów, czytając komunikaty wyświetlane przez aplikacje, każdy użytkownik powinien poradzić sobie z podstawowymi ustawieniami. Pomocne będzie to, że poza czytnikiem Pan 0.14.2 pozostałe programy mają lub mogą mieć interfejs polskojęzyczny. W przypadku Forte Free Agenta 1.93 i Noworyta News Readera wymagane jest skopiowanie niewielkich plików z rodzimym tłumaczeniem.