Wszystko gra!

Wydawać by się mogło, że firmy produkujące czytniki DVD-ROM niczym nowym już nas nie zaskoczą. Prędkość odczytu płyt DVD sięgnęła granicy 16x. Stylistyka DVD-ROM-ów pozostaje niezmienna od lat – popielaty lub czarny panel przedni z wyjściem słuchawkowym lub bez i przyciskami sterującymi. Krótko mówiąc – nuda. Czym zatem zwabić klienta i przekonać go do zakupu produkowanego przez siebie urządzenia?

Na ciekawy pomysł wpadła tajwańska firma Gigabyte, która niebawem wprowadzi do sprzedaży multimedialny czytnik DVD-ROM GO-M1600A, pełniący również funkcje odtwarzacza plików MP3 i tunera radiowego. Urządzenie może działać w dwóch trybach: jako zwykły DVD-ROM, a po podłączeniu modułu w postaci niewielkiej karty z mocowaniem “na śledzia” także jako odtwarzacz multimedialny. Na wspomnianej karcie znajduje się wyjście audio, gniazdo zasilania oraz gniazdo antenowe, do którego wystarczy podpiąć krótki kabelek, aby odbierać stacje radiowe FM. Co najważniejsze, podpięcie zewnętrznego zasilacza pozwala na słuchanie muzyki z plików MP3, audycji radiowych lub nagrań z płyt audio bez konieczności włączania komputera. Szkoda tylko, że nie rozwiązano problemu podłączenia głośników, które trzeba przełączać między wyjściem na dołączonym śledziu i kartą dźwiękową.

Gigabyte GO-M1600A
Ocena ogólna (POWER) 70
Opłacalność (ECONO) 26
Interfejs ATAPI (maks. tryb DMA): UltraDMA/33
Prędkość odczytu płyt DVD/CD: 16x/48x
Średni czas dostępu DVD/CD: 120/110 ms
Bitrate MP3: 32-128 kbit/s
Bufor: 512 KB
Wersja firmwar’u: 1.16
Gwarancja: 24 miesiące
+ tuner FM i odtwarzacz plików MP3 działające niezależnie od PC
+ pilot zdalnego sterowania
– odtwarzanie MP3 z bitrate’em do 128 kbit/s i częst. próbk. 44,1 kHz
– niska prędkość odczytu płyt DVD
Cena: 450 zł
www.gigabyte.com.tw
www.gigabyte.pl

Dużym plusem napędu jest również jego nietypowy wygląd. Zamiast standardowego frontu napędu optycznego z przodu urządzenia zamontowano panel z kolorowym wyświetlaczem oraz dwoma potencjometrami ze zintegrowanymi przyciskami, za pomocą których można regulować część parametrów pracy odtwarzacza multimedialnego (głośność, tryby pracy). Sterowanie pozostałymi funkcjami (np. wyszukiwanie stacji radiowych, wybór utworów) możliwe jest za pomocą pilota na podczerwień. Mnogość pojawiających się na wyświetlaczu informacji, kolorowe podświetlenie i atrakcyjny wygląd włączonego panelu nadają komputerowi charakter stuningowanej maszyny.

Podczas testów napęd działał prawidłowo – jakość odtwarzanego dźwięku była bardzo dobra. Nie mam również zastrzeżeń do pracy GO-M1600A jako czytnika płyt CD. Niestety, problemy pojawiły się podczas odtwarzania plików MP3 z bitrate’em większym niż 128 kbit/s, które odgrywane były z przerwami uniemożliwiającymi prawidłowy odsłuch. Urządzenie miało także kłopoty z odczytem wszystkich rodzajów krążków DVD, ponieważ na żadnym z nich nie uzyskało podawanej w dokumentacji prędkości 16x. Najszybciej czytany był tłoczony krążek DVD – prędkość szczytowa osiągnęła w tym przypadku wartość 8,16x. Odczyt danych z płyt DVD-R i DVD-RW dochodził do 4,8-4,9x. Z kolei kopiowanie danych z testowego nośnika DVD+RW kończyło się na 95%. Co ciekawe, czytnik bez problemu odczytał pliki z niewymienionego w specyfikacji krążka DVD+R. GO-M1600A mogę polecić wszystkim użytkownikom, którzy chcą się uwolnić od szumu wentylatorów podczas słuchania muzyki z płyt audio i plików MP3. Urządzenie powinno wzbudzić także zainteresowanie osób, które ze względu na niewielką ilość miejsca na biurku czy też w ciasnym pokoju nie mogą nigdzie zmieścić wieży hi-fi.

Więcej:bezcatnews