Na straży rachunków

Anty Dialer 2004 nie oferuje funkcji rozpoznawania licznych modemowych dywersantów. Aplikacja przypomina znaną darmową Siekierkę, której z powodzeniem używam na co dzień. Zaraz po zainstalowaniu Anty Dialera następuje identyfikacja programów startujących automatycznie wraz z systemem operacyjnym i wyświetlana jest ich lista oraz ścieżka dostępu do odpowiednich plików wykonywalnych. Użytkownik musi zdecydować, co zrobić z takimi obiektami – jeżeli umieści je na liście aplikacji zaufanych, to antydialer będzie pozwalał na ich uruchomienie. W każdym innym przypadku jakakolwiek uruchomienie programów korzystających z Internetu lub modułu dial-up systemu spowoduje wyświetlenie alarmu. Anty Dialer 2004 ostrzeże nas także przed nieszkodliwymi aplikacjami, jak choćby panelem zarządzania kartą graficzną, modułem uaktualnień baz antywirusowych (np. Live Update) itp.

Anty Dialer 2004
Wymagania: Windows 9x/Me/XP, ok. 2 MB na dysku
+ elastyczne reagowanie na wykryte zagrożenia
+ wyczerpujące raporty
– program płatny
Cena: 19 zł
www.pctools.play.com.pl

Program pracuje w dwóch trybach pracy: z dozwolonymi i zabronionymi numerami telefonicznymi. Gdy zostanie wykryta próba nawiązania połączenia z numerem spoza listy, to możemy automatycznie ją zablokować. Wystarczy wydać komendę Ustawienia | Rozłączaj automatyczne. A podczas definiowania niedozwolonych numerów mamy oczywiście możliwość korzystania z metaznaków * i?. I tak np. po wpisaniu frazy *70* w polu Zablokowane numery połączeń uniemożliwimy dodzwonienie się na jakikolwiek numer, który zawiera następujące po sobie cyfry 7 oraz 0. Program ma też swoje minusy: po pierwsze, kiepsko działa sekcja pomocy. Po drugie: aplikacja, niestety, kosztuje – choć co prawda, niewiele. Choć gdy brak nam zaufania do darmowych narzędzi, to wydanie paru złotych na AntyDialera ma sens.

Więcej:bezcatnews