W nowych barwach

Korekcja kolorystyki cyfrowych zdjęć czy zeskanowanych obrazów nie jest łatwym zadaniem. Proces ten wymaga użycia odpowiednio zaawansowanych programów graficznych, żmudnej manipulacji krzywymi i poziomami kolorów, a także sporego doświadczenia, by osiągnąć zadowalające rezultaty. Osobom, które nie stać na Photoshopa, proponuję zatem sięgnąć po program iCorrect, pozwalający w kilka chwil usunąć z fotografii niepotrzebny tzw. zafarb oraz uzyskać efektowne i naturalne barwy.

Pracę z aplikacją najlepiej rozpocząć od regulacji ustawień jasności i kontrastu naszego monitora. Pomoże nam w tym narzędzie Monitor Adjust, dostępne w menu Setup. Następnie otwieramy plik lub wskazujemy zbiór zdjęć i przechodzimy do analizy oglądanych ilustracji. iCorrect automatycznie określi balans bieli i czerni. Nasze zadanie to wskazanie w kolejnych krokach tych elementów obrazu, które dadzą się zaklasyfikować do jednej z predefiniowanych grup kolorystcznych. Do wyboru mamy barwy: neutralne (Neutrals), czyli biały, czarny lub odcienie szarości; odcienie skóry (Skin); zieleń (Foliage) i błękit nieba (Sky).

iCorrect 4.0
Wymagania: Windows 98 SE/Me/2000/XP, Pentium, 64 MB RAM, ok. 1 MB na dysku
+ łatwość obsługi i skuteczność działania
+ obsługa popularnych formatów: JPEG, BMP i TIFF
– brak narzędzia do wyostrzania obrazu
Cena: 39,95 USD
www.picto.com

Rezultaty naszych działań możemy na bieżąco obserwować, porównując cały czas obraz po korekcji z jego wersją oryginalną. Najlepsze efekty daje zaznaczenie na ilustracji przynajmniej kilku miejsc o różnym natężeniu danego koloru. W razie pomyłki da się zawsze cofnąć ostatni krok lub anulować wszystkie dotychczasowe wskazania. Przed zapisaniem zdjęcia warto jeszcze poprawić jasność i kontrast obrazu wynikowego. Gotową ilustrację możemy zapisać w postaci plików JPEG, BMP lub TIFF. iCorrect nie jest specjalnie wyrafinowanym narzędziem, jednak efekty jego pracy zadowolą z pewnością większość użytkowników aparatów cyfrowych.

Więcej:bezcatnews