Gigabajty w kieszeni

Od dłuższego czasu do przenoszenia danych wykorzystywane są krążki CD-RW, a ostatnio również i DVD±RW, które z powodzeniem zastępują dyskietki. Mają one jednak dość istotną wadę – do zapisu tego typu nośników wymagana jest nagrywarka. Ostatnio wzrasta też popularność różnego rodzaju kart pamięci flash i pendrive’ów (patrz: CHIP $(LC124762:Małe, a cieszy)$). Niestety, i w tym wypadku natrafiamy na ograniczenia. Po pierwsze, pamięci nieulotne mają stosunkowo małą pojemność, a po drugie, mimo spadków cen koszt zakupu nośnika jednogigabajtowego lub o większej pojemności jest zbyt wysoki.
Foremay EC188, dysk VPX
Foremay EC188, dysk VPX

I tu śmiało na scenę wkraczają główni bohaterowie naszego testu – 2,5-calowe dyski twarde w obudowach USB 2.0. Urządzenia te wprost idealnie spełniają wymogi stawiane mobilnym pamięciom masowym. Mimo niewielkich gabarytów pozwalają na zmagazynowanie i łatwe przeniesienie nawet 100 GB danych! Co więcej, skopiowanie interesujących nas zasobów nie powinno przysporzyć nam większego problemu, gdyż do komunikacji z komputerem używa się najczęściej złącza USB 2.0. Także pod względem cenowym mobilne dyski są bardzo atrakcyjne. Za 2,5-calowy 40-gigabajtowy dysk twardy w obudowie z interfejsem USB 2.0 zapłacimy około 400 złotych. Za taką samą kwotę możemy nabyć pendrive’a o pojemności zaledwie 512 MB.

Na dwa sposoby

Jeżeli myślimy o zakupie przenośnego dysku twardego, możemy pójść dwiema drogami – albo kupić gotowy napęd w obudowie USB 2.0 (patrz: tabela poniżej), albo poskładać takie urządzenie samemu. Druga metoda jest o tyle lepsza, że sami możemy wybrać taki dysk twardy 2,5″ oraz obudowę USB 2.0, jakie nam najbardziej odpowiadają.

Przyjrzyjmy się zatem najpierw samym dyskom. W naszym zestawieniu znajdują się napędy, których talerze wirują z prędkością obrotową 4200, 5400 i 7200 obr./min. Ten parametr ma kluczowy wpływ na wydajność danego modelu (patrz: $(LC126892: Wydajność a prędkość obrotowa i wielkość bufora)$). Testowane dyski twarde można umownie podzielić na trzy odrębne grupy: magazyny danych do wykorzystania w obudowach USB (4200 obr./min), napędy uniwersalne (5400 obr./min) oraz szybkie i wydajne urządzenia, które można także wykorzystać jako dyski systemowe w notebookach (7200 obr./min).

“Twardziele” o prędkości obrotowej 4200 obr./min charakteryzują się najniższą wydajnością, ale sprawdzają się znakomicie jako przenośne magazyny danych. Zakup tego typu pamięci masowych jest szczególnie opłacalny, gdy wybieramy napędy o dużych pojemnościach – pomiędzy 60 a 100 GB.

5400 obr./min to dziś standard – dyski o takiej prędkości charakteryzują się wysoką wydajnością i dużą pojemnością. Dobrym tego przykładem jest zdobywca CHIP-Tipa POWER Seagate Momentus 54.2 o pojemności 100 GB.

Ostatnią grupę urządzeń o prędkości 7200 obr./min reprezentuje napęd Hitachi HTS726060M9AT00 o pojemności 60 GB. Najwyższa prędkość obrotowa przekłada się również na najlepszą wydajność. Pod tym względem model ten zdecydowanie deklasuje konkurencję. Z całą pewnością znakomicie sprawdzi się on jako wydajny i szybki dysk mobilny. Warta odnotowania jest również jego cena, która wynosi nieco ponad 650 złotych. Jak na produkt tej klasy to niewygórowana kwota.

Im więcej, tym lepiej

Napędy mobilne można podzielić też pod względem wielkości bufora. Dyski z buforem 8 MB mają atrakcyjne ceny i są dobrą propozycją dla osób planujących kupno taniego, a zarazem szybkiego napędu. 8 MB to standard gwarantujący sprawną pracę dysku nawet podczas wymiany dużej liczby małych plików. Dysków z dwumegabajtowym buforem powinniśmy raczej unikać, gdyż okupują one ostatnie miejsca w rankingu (wyjątkiem jest Toshiba Momobay 60 GB USB 2.0). Natomiast pamięci masowe Toshiby z 16 MB cache’u pod względem ogólnej wydajności wcale nie wypadły najlepiej, tak więc na razie większy bufor cache nie jest argumentem przemawiającym za ich kupnem.

Więcej:bezcatnews