Album z kłódką

Firma G Data konsekwentnie rozwija swoją linię produktów przeznaczonych do zarządzania zbiorami zdjęć. Trzecia już wersja programu FotoOffice to spory krok naprzód w porównaniu z “dwójką”, której pełną wersję umieściliśmy na naszym styczniowym CHIP-CD.

Interfejs programu nie uległ większym zmianom wizualnym, ale po otwarciu pliku widać znacznie więcej podzielonych na sekcje pól danych EXIF niż w poprzedniej wersji. Nowością jest opcja pozwalająca na założenie tzw. sejfu, czyli wirtualnego dysku chronionego hasłem, do którego można wrzucać zdjęcia i chronić je przed dostępem niepowołanych osób. Oryginalne pliki są usuwane, a w wyznaczonym katalogu pojawia się zaszyfrowany plik sejfu. Jego maksymalna objętość to 4 GB.

FotoOffice 3 ma rozbudowane funkcje edycji zdjęć. Pracować możemy zarówno na pojedynczych plikach, jak i na ich zestawach. Dysponujemy zatem filtrami wyostrzającymi i rozmywającymi, korekcją (również automatyczną) jasności, kontrastu i nasycenia barw, zmianą na stopnie szarości, negatywem lub redukcją przestrzeni barwnej. Filtry i przekształcenia barw działają na całym obrazie lub w obrębie selekcji o dowolnym kształcie. Z nowości warto wymienić operacje na krzywych jasności barw oraz umieszczanie na zdjęciu tekstu, również w postaci daty i godziny obróbki. Mamy też do dyspozycji podstawowe narzędzia malarskie: ołówek, linie czy paletę prostych kształtów. Rzecz jasna, każdy obrazek można przyciąć, odbić w pionie lub poziomie czy przeskalować. Wymienione operacje da się także przeprowadzić wsadowo na większej liczbie plików. Edycji można poddać również sekcję komentarza w metadanych EXIF oraz pola rekordu IPTC.

FotoOffice 3
Wymagania: Windows NT/2000/XP, ok. 140 MB na dysku
+ łatwe zarządzanie zbiorami zdjęć, szyfrowanie i zabezpieczanie plików, ciekawe opcje wydruku, możliwość tworzenia albumów i prezentacji
– brak obsługi plików RAW
Cena: ok. 200 zł
www.gdata.pl

Zarządzanie plikami polega na tworzeniu albumów tematycznych oraz na wyszukiwaniu zdjęć według złożonych, modyfikowalnych reguł. Program wynajduje pliki na podstawie nazw, rekordów EXIF i ITPC oraz różnych ich kombinacji. Albumy są podzielone na kategorie, które mogą być powiązane z wybranymi przez nas ikonami. Mamy do dyspozycji też zakładkę Ulubione. W obrębie albumu czy katalogu fotografie da się sortować według nazwy, wielkości na dysku, rozmiarów, a nawet głębi kolorów.

Program pozwala na utworzenie prezentacji zdjęć i zapisanie jej jako pliku wykonywalnego, również z podkładem muzycznym w postaci zbiorów MP3, WAV, MIDI, OGG, AC3 czy WMA albo pobranym wprost z płyty CD-Audio. Pojawiła się funkcja tworzenia albumów w formacie PDF, pozwalająca wybierać spośród wielu gotowych wzorów albo modyfikować istniejące lub tworzyć własne. Zmieniono też i uproszczono generowanie prezentacji HTML. Style projektowanych albumów zapisujemy na dysku i możemy do nich wracać przy następnych pracach. W podobny sposób jak prezentację, serię zdjęć da się zapisać w postaci animowanego GIF-a (z opcją pozwalającą na dobieranie tempa animacji), wielostronicowego TIFF-a lub jako plik w formacie PCX.

Nowy FotoOffice na pewno przyda się każdemu, kto zajmuje się fotografią cyfrową lub po prostu ma spore zasoby zdjęć i chciałby nimi sprawnie zarządzać.

Więcej:bezcatnews