DivX jak się patrzy
Pierwszy z nich, o drapieżnej nazwie Emperor, wywołał poruszenie na rynku niską ceną. Odtwarzacz wyposażono w srebrną obudowę typu Slim. Na jej górze dosyć nieszczęśliwie umieszczono wyświetlacz, który jest kompletnie niewidoczny po włożeniu urządzenia do szafki obok innych komponentów kina domowego. Mam też wrażenie, że projektant obudowy chciał ją na siłę uatrakcyjnić. Przedni panel odtwarzacza podświetlają niebieskie diody. Intensywność światła jest drażniąca i w dodatku nie przygasa ono po przełączeniu odtwarzacza w tryb Stand by. Nie ma również możliwości wyłączenia diod na stałe.
Emperora podłączamy do telewizora za pomocą kabla Euro, S-Video lub cinch, wyjście dźwięku zaś najlepiej bezpośrednio do amplitunera. Jeśli dysponujemy odpowiednio zaawansowanym wzmacniaczem, to ostatnie możemy również połączyć kablem optycznym. W razie jego braku głośniki 5.1 będzie można podpiąć bezpośrednio do odtwarzacza, który wykorzysta wbudowany dekoder 5.1. W wyposażeniu obok instrukcji znajdziemy kabel Euro oraz potrójny cinch.
Manta Emperor 2 |
Obsługiwane formaty wideo: DivX, XviD, DVD Obsługiwane formaty audio: MP3, WMA Wyjścia wideo: Video, S-Video i Euro Wyjścia audio: cyfrowe (cinch) i optyczne, analogowe 5.1 Obsługiwane formaty napisów: TMPlayer, MicroDVD, MPL2, SRT, SUB Gwarancja: 24 miesiące |
+ obsługa polskich napisów, niska cena – niedopracowany firmware, wymagający ciągłej aktualizacji |
Cena: 320 zł www.manta.com.pl |
Na początek testujemy płytę z filmem w formacie DVD. Odtwarzacz jest multiregionalny, bez problemu odtwarza więc kolejne płyty. Testuję kolejne filmy w formacie DivX. Dźwięk jest, obraz również. A gdzie polskie napisy? Początkowo, wbrew informacji na pudełku, odtwarzacz obsługiwał jedynie napisy w formacie SRT, a i tych nie dało się czytać, bo źle dobrano wielkość i krój czcionki. Wkrótce jednak po wprowadzeniu sprzętu do sprzedaży firma zaczęła publikować kolejne wersje firmware’u usuwające mankamenty i dodające nowe funkcje. Do czasu zakończenia przez nas testów opublikowano pięć nowych programów sterujących do tego modelu. Szkoda, że przed wypuszczeniem na rynek producent nie przeprowadził testów, wykorzystując klientów jako betatesterów.
W obecnej wersji 5.0 (aktualnej w chwili zakończenia testu) jest już możliwość np. zmiany wielkości i koloru czcionki oraz dodania tła do napisów. Niestety, nadal się zdarza, że urządzenie zawiesza się i pomaga tylko jego wyłączenie i ponowne włączenie. Dodatkowo ma ono problemy z obsługą złącza Euro. Pomimo że odtwarzacz pracuje w trybie czuwania, telewizor uparcie twierdzi, że jest włączony, i automatycznie przełącza się na kanał AV przydzielony Mancie.
Tuż przed oddaniem tekstu trafił do nas Emperor 2. Nie różni się on niczym od poprzednika poza usunięciem błędów, których nie można było zapewne zlikwidować na poziomie firmware’u: poprawiono obsługę złącza SCART, a irytujące niebieskie podświetlenie ekranu można już wyłączyć.
Wiwa HD 228 |
Obsługiwane formaty wideo: DivX, XviD, DVD Obsługiwane formaty audio: MP3, WMA Wyjścia wideo: Video, S-Video i Euro Wyjścia audio: cyfrowe (cinch) i optyczne, analogowe 5.1 Obsługiwane formaty napisów: TMPlayer, MicroDVD, MPL2, SRT, SUB Gwarancja: 24 miesiące |
obsługa polskich napisów, niska cena brak instrukcji obsługi i kabla SCART |
Cena: 230 zł |
Bellwood 301A |
Obsługiwane formaty wideo: DivX, XviD, DVD Obsługiwane formaty audio: MP3, WMA Wyjścia wideo: Video, S-Video, Euro Wyjścia audio: cyfrowe (cinch) i optyczne, analogowe 5.1, stereo (cinch) Obsługiwane formaty napisów: TMPlayer, MicroDVD, MPL2, SRT Gwarancja: 24 miesiące |
atrakcyjna obudowa, dopracowany interfejs, obsługa polskich napisów nie można nawigować podczas odtwarzania plików MP3, brak kabla SCART |
Cena: 350 zł (srebrny i czarny) www.bellwood.pl |
Solidna marka
Drugi odtwarzacz to obecny już od dłuższego czasu na naszym rynku multiregionalny Bellwood 301A. Do tej pory był oferowany w srebrnej obudowie, od niedawna można nabyć również czarny model. Ponieważ odtwarzacz jest w sprzedaży już jakiś czas, praktycznie wyeliminowane zostały choroby wieku dziecięcego. Dystrybutor skupił się za to na poszerzaniu funkcji odtwarzacza o dodatkowe opcje, takie jak np. omijanie reklam umieszczanych na początku filmów DVD dołączanych do gazet.
Ten model oferuje bardziej finezyjny interfejs użytkownika niż Emperor. Pozwala na szybki podgląd filmów w okienku, co bywa pomocne, jeśli na jednej płycie DVD-R mamy nagranych kilka filmów w formacie DivX. Mankamentem jest brak możliwości poruszania się po strukturze katalogów podczas odtwarzania plików muzycznych.
Forum użytkowników |
Emperora: www.manta.com.pl/forum/ Wiwy: napisy.org/forum.php Bellwooda: napisy.org/forum.php |
Brat bliźniak
Trafiła również do nas zupełna nowość na rynku – Wiwa HD 228. Po otwarciu pomyślałem, że ktoś pomylił pudełka. Otóż Wiwa ma identyczną obudowę jak… Emperor. Zewnętrznie różnią się jedynie logo na przednim panelu oraz pilotem. Na plus Wiwy należy zaliczyć możliwość wyłączenia niebieskiego podświetlenia, nie ma też problemu z obsługą złącza SCART. Minusem odtwarzacza jest brak kabla Euro, a w zestawie nie doszukałem się również instrukcji.
Przetestowane urządzenia spełniają swoją rolę. Do nielicznych filmów, z którymi nie poradził sobie żaden z modeli, należą te zakodowane z opcją QP (Quarter Pixel) i GMC (Global Motion Compesation). Wszystkie odtwarzacze obsługują nośniki DVD-R/RW, DVD+R/RW, CD-Audio oraz CD-R/RW. Wiwa to urządzenie przeznaczone dla klientów, dla których podstawowym kryterium decydującym o zakupie jest cena. Droższy o 90 zł Emperor 2 oferuje podobne możliwości co Wiwa, jednak warto dołożyć kolejne 30 zł i kupić Bellwooda, który wyróżnia się estetycznym wyglądem i wygodnym interfejsem obsługi.