Wyścig na dwie głowy

O potrzebie wdrożenia do produkcji dwurdzeniowych jednostek centralnych specjaliści z branży informatycznej mówili już od dawna. Układy te teoretycznie są w stanie wykonać dwa razy więcej operacji niż pojedyncza kość taktowana tą samą częstotliwością zegara. Zintegrowanie w jednym chipie dwóch rdzeni znacznie przyspiesza też wymianę danych między jednostkami centralnymi i poprawia zarządzanie przepływem informacji w systemach wieloprocesorowych SMP (Symmetric Multi Processing).

Producenci pecetowych CPU nie kwapili się jednak do wytwarzania dwurdzeniowych jednostek centralnych, do czasu aż stało się jasne, że przy obecnym stanie rozwoju technologii krzemowej nie da się uzyskać większej wydajności przez proste zwiększanie częstotliwości pracy zegara. Owszem, szybkość taktowania można podnieść, ale będzie to za sobą pociągało bardzo poważne problemy związane z dostarczaniem odpowiednio dużej dawki energii i odprowadzaniem ciepła z półprzewodnika.

Kto pierwszy, ten lepszy

Na początku tego roku rozpoczęcie produkcji procesorów wielordzeniowych zapowiedziało AMD. Na reakcje Intela nie trzeba było długo czekać. Wiosną (patrz: $(LC129254:Lasery, mobilność i dwurdzeniowe CPU)$) zaprezentował on pierwsze działające próbki swoich dwurdzeniowych procesorów oraz ogłosił ich nazwy – Pentium D i Pentium Extreme Edition. Od tej chwili rozpoczął się wyścig pomiędzy AMD a Intelem o to, kto szybciej wprowadzi na rynek dwurdzeniowe układy – obie firmy co chwilę skracały termin premiery.

Z tej batalii na daty zwycięsko wyszedł Intel, który zaczął rozsyłać do producentów komputerów pierwsze dwurdzeniowe układy z serii Pentium Extreme Edition 840 już 18 kwietnia (patrz: $(LC133172: Pracuje za dwóch)$) – w 40. rocznicę ogłoszenia prawa Moore’a. AMD również dotrzymało obietnicę i trzy dni później zaprezentowała światu dwie rodziny dwurdzeniowych układów – Opterony i Athlony 64 X2.

Tajemnice X2

Pierwsze do sprzedaży trafiły trzy modele produkowanych w technologii 90 nm dwurdzeniowych Opteronów 865, 870 oraz 875, pracujące odpowiednio z zegarami 1,8, 2,0 i 2,2 GHz i kosztujące od 1520 do 2650 dolarów. W chwili ukazania się tego numeru CHIP-a powinna być już dostępna tańsza seria Opteronów 200 (265, 270 i 275). Działają one z takimi samymi częstotliwościami jak wyposażone w 2 MB pamięci cache (po 1 MB dla każdego jądra) układy z serii 800. Opterony 200 dysponują dwoma, a nie czterema liniami HyperTransport. Co ciekawe, wszystkie Opterony dostępne będą w trzech wersjach – Standard, HE i EE, pobierających 95, 55 lub 30 watów energii.

Domowego użytkownika z pewnością bardziej zainteresują dwurdzeniowe Athlony 64, oznaczone symbolem X2. Do produkcji trafiły cztery modele: 4200+, 4400+, 4600+ i 4800+. Dwa pierwsze taktowane są zegarem o częstotliwości 2,2 GHz, a różnią się rozmiarem cache’u L2. Pierwszy z nich ma pamięć zorganizowaną w dwóch 512-kilobajtowych, drugi zaś – jednomegabajtowych bankach pamięci. Modele 4600+ i 4800+ w stosunku do Athlonów 64 X2 4200+ i 4400+ mają wyższą częstotliwością taktowania zegara (2,4 GHz), a różnica między nimi też sprowadza się do wielkości cache’u (512 KB i 1 MB). Hurtowe ceny opisywanych Athlonów to odpowiednio ok. 540, 580, 800 oraz 1000 dolarów.

Więcej:bezcatnews