Wojna formatów

Microsoft przyzwyczaił nas, że wciąż podejmuje nowe wyzwania i często wchodzi na – zdawałoby się niedostępny dla siebie – grunt. Najlepszy tego przykład stanowi Internet Explorer, który z nic nieznaczącej w połowie lat 90. przeglądarki wyrósł na głównego rywala Netscape Navigatora, a obecnie ma miażdżącą przewagę nad całą konkurencją razem wziętą.

Tym razem firma z Redmond postawiła sobie za cel opracowanie nowego standardu zapisu i wydruku dokumentów. Każdy, kto interesuje się komputerami, wie, że w dziedzinie publikacji i przesyłania informacji w Sieci rządzi Portable Document Format, czyli PDF. Główne jego zalety to istnienie darmowych narzędzi, umożliwiających tworzenie i przeglądanie plików PDF, oraz przenośność między różnymi platformami systemowymi (m.in. Windows, Mac OS, Linux, Solaris) i sprzętowymi (PC, Macintosh, Palm, Pocket PC).

PDF killer?

W kwietniu podczas Windows Hardware Engineering Conference Bill Gates zademonstrował nowy format zapisu dokumentów, bazujący na XML-u, o nazwie Metro. Wielu analityków natychmiast okrzyknęło produkt Microsoftu “zabójcą” PDF-a. Pliki Metro, podobnie jak w wypadku jego wielkiego konkurenta, będą mogły być oglądane i drukowane bez konieczności instalowania aplikacji, w której zostały utworzone. Według przedstawicieli giganta z Redmond Metro stanie się integralną częścią zapowiadanego na przyszły rok Longhorna. Przeglądarka plików Metro będzie dostępna także dla systemów Windows XP oraz Windows Server 2003.

Adobe bez lęku

Czy zatem po latach panowania PDF jest naprawdę zagrożony? Niewątpliwie Metro zyska dużą popularność, choćby ze względu na bezdyskusyjną dominację różnych wersji Windows na rynku systemów operacyjnych. Jednak według specjalistów z IDC Metro nie ma szans stać się “ponadplatformowym” standardem, dopóki nie powstaną przeglądarki dla innych OS-ów (przede wszystkim dla Mac OS-u). Ponadto Pam Deziel, szefowa marketingu Acrobata, twierdzi, że możliwości PDF-a znacznie przewyższają to, co ma oferować standard Microsoftu. Według niej Metro to sposób na usprawnienie mechanizmów drukowania stosowanych obecnie w Windows.

Dodatkowym argumentem przemawiającym za zachowaniem status quo jest fakt, że wg IDC oprogramowanie pozwalające oglądać i drukować PDF-y jest zainstalowane już na 750 milionach komputerów. A przyzwyczajenie to, jak wiadomo, druga natura człowieka.

Więcej:bezcatnews