Edytor z Godzillą w herbie

Z projektu Mozilla Suite wyrosło ostatnimi czasy wiele ciekawych aplikacji, opartym na otwartym kodzie engine’u Gecko. Wystarczy wymienić choćby Firefoksa oraz Thunderbirda. Do grona tych niezwykle popularnych narzędzi ma szanse dołączyć Nvu – edytor stron WWW, pracujący w trybie WYSIWYG. Aplikacja ta, podobnie jak inne wywodzące się z Mozilli, jest dostępna dla wielu platform: Windows, Linuksa oraz Mac OS-u X.Ponieważ Nvu powstał na licencji GPL, więc jego kod jest dostępny dla każdego i można się spodziewać przeniesienia go na inne platformy.

Jest to stosunkowo młody program, dostępny obecnie w wersji 1.0 Preview Release, ale mimo to oferuje on spore możliwości. Podczas pierwszego uruchomienia aplikacja przywita nas oknem z poradami. Nie jest ich wprawdzie wiele, ale szybko dowiemy się z nich o funkcjach Nvu. W głównym oknie aplikacji znajdziemy zestaw pasków narzędzi, menedżera stron oraz obszar edycyjny z panelami (podobny do tego znanego z przeglądarki Firefox). Warto zauważyć, że podczas tworzenia stron WWW możemy posługiwać się czterema widokami – pierwszy, Normalny, pozwala nam generować naszą witrynę w trybie WYSIWYG, następny umożliwia edycję tekstu z widocznymi tagami HTML, a kolejny służy do modyfikacji “czystego” kodu. Podczas pracy nad dokumentami w trybie tekstowym bardzo przydatne będzie podświetlenie składni. Ostatnim trybem pracy panelu edycyjnego jest podgląd utworzonej strony WWW z wykorzystaniem engine’u Gecko.

Nvu 1.0 PR
Wymagania: Windows 9x/NT 4.0/2000/XP, Linux, Mac OS X, około 24 MB na dysku
obsługa HTML-a 4.0, XHTML-a 1.0, CSS-u, dostępny dla wielu systemów operacyjnych, wbudowany walidator, polska wersja językowa, sprawdzanie pisowni, praca w trybach WYSIWYG i tekstowym, obsługa zdalnych serwerów
problemy z obsługą skryptów
Cena: freeware
Producent:www.nvu.com

Na pasku narzędzi Nvu znajdziemy wiele przycisków uruchamiających kreatory często wykorzystywanych elementów, np. tabel, formularzy, odnośników itp. Korzystając z nich, nawet początkujący użytkownik dość szybko będzie mógł stworzyć swoją wizytówkę w Internecie. Nvu podczas edycji tych elementów w trybie WYSIWYG pozwala na przesuwanie czy też zmianę rozmiarów poszczególnych komponentów na aktywnej warstwie z użyciem wskaźnika myszki. Oczywiście osoby obeznane z HTML-em z pewnością też docenią takie funkcje edycji.

W praktyce bardzo szybko będzie można opublikować tak przygotowaną stronę w ogólnoświatowej Pajęczynie. Wystarczy tylko skorzystać z Menedżera stron Nvu, w którym musimy określić adresy serwerów HTTP i FTP oraz podać niezbędne dane do autoryzacji. Gdy ustalimy te informacje, możemy przyporządkować odpowiednie dokumenty do danego serwera i korzystając z opcji Opublikuj, automatycznie przesłać wszystkie dane na zdalną maszynę. Zauważmy, że używając Menedżera stron, możemy jednocześnie zarządzać wieloma stronami internetowymi, umieszczonymi w różnych miejscach Sieci.

Oprócz tych podstawowych funkcji Nvu radzi sobie bez problemu z edycją CSS-ów. Bardzo dobrze sprawuje się funkcja tworzenia tego rodzaju witryn, gdyż Nvu natychmiast pokazuje, jak zmiany w kodzie przekładają się na wygląd dokumentu. Podczas wizualnej edycji tekstu dość przydatne (choć niepozbawione wad) jest sprawdzanie poprawności pisowni. Najsłabsza strona Nvu to obsługa skryptów. O ile jeszcze z JavaScriptem nie jest tak źle, to tworzenie kodu PHP w tej aplikacji będzie bardzo niewygodne.

Uważam, że opisywany program doskonale sprawdzi się w wypadku osób rozpoczynających swoją przygodę z tworzeniem stron WWW, a także tych wszystkich, którzy nie potrzebują na co dzień zaawansowanych funkcji – używają tylko “czystego” HTML-a czy XHTML-a z dodatkiem CSS-u. Nie bez znaczenia będzie też fakt, że Nvu jest rozwijany na licencji GPL, czyli można liczyć na to, że w przyszłości jego funkcjonalność znacznie wzrośnie.

Więcej:bezcatnews