.
Otwór wylotowy to płaska kratka umieszczona za wentylatorem. W tym wypadku szczeliny mają kształt ćwiartek okręgu. Mierząc poszczególne średnice kratki wylotowej, znowu obliczymy powierzchnię wylotu strumienia powietrza. Wykonane pomiary średnic suwmiarką i obliczenia dały rezultat 2066
mm2
.
Trochę bardziej ażurowo
Wyciszenia zasilacza dokonamy, modyfikując jego obudowę. Już na pierwszy rzut oka widać różnicę wielkości szczelin wlotowych i wylotowych (gdzie tu fizyczne prawo zachowania wielkości przepływu?). Płaska konstrukcja siatek ochronnych powoduje zmniejszenie powierzchni przepływu strumienia powietrza, a ponadto generuje dodatkowy hałas.
Zwiększenia powierzchni wlotowej powietrza do zasilacza można dokonać, wyginając blaszki w kratce obudowy o 90 stopni. Posłużymy się małymi płaskimi szczypcami. Operację najlepiej wykonać po wyłączeniu zasilania komputera (obowiązkowo wyjęty kabel zasilania) i wymontowaniu zasilacza. Wtyczkę z kontaktu oczywiście trzeba wyjąć, ale obudowę zasilacza możemy zmodyfikować bez wymontowywania urządzenia z peceta. Wystarczy tylko uważać, aby nie uszkodzić wewnętrznych elementów zasilacza lub komputera.
Pozostaje jeszcze popracować nad “żaluzjami” otworu wylotowego. Znowu odginamy blaszki o 90 stopni, a przy okazji usuwamy element zasłaniający silniczek wiatraka. Ułatwimy w ten sposób dostęp do łożyska wentylatora w celu jego konserwacji. Łożysko osłonięte jest najczęściej nalepką producenta i plastikowym koreczkiem. Za pomocą małego śrubokręta można ostrożnie odchylić nalepkę, wyjąć korek i kapnąć na łożysko kropelkę oliwy.
Obliczona powierzchnia otworu wylotowego ma teraz wielkość 3516 mm2
– czyli o 70% więcej niż przed przeróbkami.
Zalety proponowanej modernizacji obudowy zasilacza to:
- zwiększenie wydajności przepływu strumienia powietrza przez zasilacz i poprawa efektywności chłodzenia;
- zmniejszenie oporów przepływu powietrza;
- zmniejszenie hałasu powstającego podczas przepływu powietrza;
- brak jakichkolwiek nakładów finansowych na taką modernizację.