Użytkownik przechodzi przez cztery etapy nauki: liter, wyrazów, zdań i dłuższych wypowiedzi. Poszczególne etapy i zadania da się pomijać lub powtarzać, co pozwala utrwalić wiedzę. Program wymaga od uczniów rzetelności: żeby na przykład zdobyć “złotą czcionkę” za naukę liter, trzeba przećwiczyć cały alfabet (po kilka zadań na literę), a w dodatku zrobić to bezbłędnie. Dziecko, które uporządkuje słoiki z dżemem i powidłami (oznaczone tylko pierwszymi literami), na pewno nauczy się rozróżniać “d” od “p”. Przykłady są dobierane tak, żeby przede wszystkim uwzględniać to, z czym uczniowie mają zwykle problemy: wyrazy o podobnym brzmieniu lub pisowni czy zdania o podobnym znaczeniu, które trzeba wstawić w odpowiedni kontekst. Nie ma tu miejsca na zgadywanie czy odpowiedzi udzielane “na oko”. Autorzy starają się zainteresować dzieci zarówno formą, jak i treścią zadań: zagadki, rebusy i baśnie Andersena powinny przekonać, że “czytanie jest fajne”.
Czytam i piszę |
Wymagania: Windows 9x/Me/2000/XP, ok. 11 MB na dysku, karta sieciowa lub dial-up i protokół TCP/IP |
duża liczba i różnorodność zadań, szeroki zakres materiału, interesująca forma nauki, ćwiczenie zarówno umiejętności czytania, jak i pisania, rekomendacja Polskiego Towarzystwa Dysleksji konieczność instalowania protokołu TCP/IP i karty sieciowej |
Cena: 89 zł www.ydp.com.pl |
Program nie zastąpi podręczników. Nie zapozna malucha z pierwszymi, pojedynczymi literami, nie nauczy techniki sylabizowania i składania wyrazów czy zdań. To musi zrobić nauczyciel lub rodzic. Czytam i piszę będzie za to doskonałą pomocą w trenowaniu i utrwalaniu trudnej umiejętności czytania i pisania, urozmaicającą mozolne ćwiczenia na papierze.