Program ten przede wszystkim nie odcina użytkownika od dotychczasowych kontaktów, obsługując sieć Gadu-Gadu, ICQ oraz Jabbera. Wybór wydaje się rozsądny, bo pozostałe komunikatory stanowią w Polsce margines. Oczywiście nie zapomniano o tym, że na Spika zwykle użytkownik przesiada się z innej aplikacji. Program umożliwia więc import kontaktów bezpośrednio z folderów zainstalowanego na naszym komputerze Gadu-Gadu. Potrafi także pobrać z pliku tekstowego oraz z serwera ICQ informacje o naszych znajomych. To ostatnia funkcja nie jest jednak dopracowana, bo po uruchomieniu Spika w jego oknie pokazało się kilkanaście kontaktów oznaczonych tylko numerem. Chcąc je zidentyfikować, musiałem wskazać dany kontakt, kliknąć prawym przyciskiem myszki i wybrać funkcję Informacje o osobie, a następnie skopiować ręcznie imię lub pseudonim. Pół biedy, gdy mój znajomy podał informacje o sobie. Jeśli tego nie zrobił, pozostało zadanie pytania “Kim jesteś?”. Na koniec drobiazg: w przeciwieństwie do Mirandy Spik przy każdym kontakcie pokazuje taką samą ikonę – bez względu na to, z jakiej sieci korzysta dana osoba.
Używając Spika, można też wygodnie wysyłać SMS-y. Co prawda darmowa bramka Plusa cały czas była przepełniona, ale inne działały doskonale, choć czasem wymagały dodatkowej rejestracji na stronie operatora. Program Wirtualnej Polski zawiera też moduł powiadamiania o poczcie – na WP oraz innych serwerach. Na liście kontaktów można umieścić kanały informacyjne, które działają podobnie do RSS-ów. Główna różnica jest taka, że możemy otrzymywać wyłącznie informacje serwowane przez Wirtualną Polskę.
Spik 1.0.5 |
Wymagania: Windows 9x/Me/NT 4.0/XP/2003, ok. 5 MB miejsca na dysku |
wiele metod komunikacji (poczta, SMS-y, rozmowy głosowe), dostęp do kilku sieci niewygodne przenoszenie kontaktów z ICQ, brak obsługi kanałów RSS, problemy z nawiązaniem połączenia głosowego PC-to-PC |
Cena: freeware spik.wp.pl |
Komputer coraz częściej służy do rozmów głosowych – producenci omawianego komunikatora nie zapomnieli o tym fakcie. Spik pozwala dzwonić na normalne telefony (z wykorzystaniem płatnej usługi Nawijka), a także rozmawiać bezpłatnie z innymi użytkownikami tej aplikacji. Konfiguracja jest łatwa, a jakość rozmów zadowalająca. Nie sposób jednak pominąć problemów, na które natknąłem się podczas próby inicjacji komunikacji głosowej z użytkownikami dość restrykcyjnie skonfigurowanej sieci korporacyjnej. Konkurencyjny Skype w tych samych warunkach działał bez najmniejszych problemów.
Spik to wygodne centrum komunikacyjne. Aplikacja ma kilka niedociągnięć, ale nie zmniejszają one jej wartości. Jeśli tylko przebrniemy przez problemy związane z migracją kontaktów, uzyskamy bardzo wartościowe narzędzie. Gdyby jeszcze dodano obsługę kanałów RSS, to opisywany program mógłby stanowić alternatywę dla używanej przeze mnie na co dzień Mirandy.