Pecety coraz mniejsze

Organizowane przez Intela wiosenne forum dla producentów sprzętu i oprogramowania zostało zdominowane przez wprowadzenie platformy mobilnej Centrino Atom i innych technologii do urządzeń przenośnych. Dzień “0” Intel Developer Forum (IDF) poświęcony został prezentacji technologii, które jeszcze są w fazie testów laboratoryjnych. Jeden z najnowszych projektów badawczych Intela nosi nazwę “Carry Small, Live Large”. To wizja przyszłych urządzeń mobilnych, które będą miały małe rozmiary i będą jeszcze bardziej energooszczędne. Projekt ten zakłada również, że przenośny sprzęt będzie bardziej “świadomy”. Ma “rozumieć” środowisko, w którym się znajduje, m.in. aktywność i nastrój użytkownika, lokalizację, znajdujące się w otoczeniu przedmioty i urządzenia. I oczywiście stosownie do tego oferować odpowiednie funkcje i opcje.

Pięć Atomów:
szybsze komputerki

Głównym tematem IDF-u był procesor Atom, wcześniej znany pod nazwą kodową Silverthorne. Intel zaprezentował 5 układów należących do tej rodziny (różnią się taktowaniem: od 800 MHz do 1,86 GHz) oraz platformę Centrino Atom, która ma być podstawą dla urządzeń ultramobilnych. Atom to najmniejszy dotychczas procesor Intela. Obecnie jest on też najwydajniejszy w segmencie układów o poborze mocy poniżej 3 watów.

Nowy procesor zawiera ponad 47 milionów tranzystorów na kości krzemowej mierzącej mniej niż 25 mm kw. Mikroarchitektura oparta na 45-nanometrowej technologii high-k (z wysoką stałą dielektryczną) jest w pełni zgodna z zestawem instrukcji Core 2 Duo, w tym z obsługą technologii Hyper-Threading, Intel Virtualization oraz SSE3.

Wraz z premierą Centrino Atom, Intel zapowiedział, że producenci będą mogli skorzystać ze zintegrowanej wersji tego rozwiązania. Nowy zestaw układów zajmuje o 80 proc. mniej miejsca niż rozwiązanie mobilne poprzedniej generacji (procesor Celeron M Ultra Low Voltage 423 z chipsetem 945GME).

Intel przedstawił też kolejną porcję informacji o następcy dopiero co debiutującej platformy. Obecnie skrywa się ona pod nazwą Moorestown. Ma wejść na rynek na przełomie 2009/2010 roku i składać się z układu SOC (system w chipie) oraz koncentratora I/O. Układ SOC o nazwie kodowej Lincroft będzie odpowiedzialny za pracę 45-nanometrowego rdzenia Silverthorne, obsługę grafiki i wideo oraz kontroler pamięci. Z kolei koncentrator I/O o nazwie kodowej Langwell będzie obsługiwał operacje wejścia-wyjścia, takie jak zapisywanie danych i wyświetlanie obrazu, oraz komunikował się z rozwiązaniami bezprzewodowymi firm trzecich.

Calpella: 8 rdzeni, 16 wątków

Choć platforma Intel Centrino 2 zadebiutuje w notebookach dopiero w czerwcu, to podczas IDF-u już zapowiedziano, że w 2009 roku zastąpi ją Calpella, bazująca na procesorze Nehalem. Nowa architektura ma wejść do produkcji w czwartym kwartale 2008 roku. Nehalem, według planów Intela, pozwoli na projektowanie procesorów zawierających od dwóch do ośmiu rdzeni, które będą obsługiwać technologię jednoczesnego wykonywania wielu wątków (początkowo łącznie do 16).

Usprawniona architektura zapewni czterokrotnie większą przepustowość pamięci niż najwydajniejsze obecnie systemy bazujące na procesorze Intel Xeon. Dzięki 8 MB pamięci podręcznej L3, 731 milionom tranzystorów, magistrali QuickPath (do 25,6 GB/s), instrukcjom SSE 4.2, zintegrowanemu kontrolerowi pamięci i opcjonalnie zintegrowanej grafice – nowy procesor sprawdzi się zarówno w ultralekkich notebookach, jak i wysokowydajnych serwerach.

Następca SSE: Intel AVX

AVX (Advanced Vector Extensions) to następny etap w ewolucji zbioru instrukcji Intela. Nowe rozkazy mają zwiększyć wydajność operacji zmiennopozycyjnych, przetwarzania multimediów oraz aplikacji intensywnie korzystających z procesora. Zestaw instrukcji AVX zwiększa również energooszczędność i jest zgodny wstecz z istniejącymi procesorami Intela. Główną modyfikacją jest rozszerzenie wektorów: ze 128 do 256 bitów, co przyczyni się do nawet dwukrotnego zwiększenia liczby operacji zmiennoprzecinkowych wykonywanych w ciągu sekundy. Instrukcje zostaną zaimplementowane w mikroarchitekturze o nazwie kodowej Sandy Bridge około 2010 roku.

Polski superkomputer

Jeden z najszybszych superkomputerów na świecie uruchomiono w Centrum Informatycznym Trójmiejskiej Akademickiej Sieci Komputerowej przy Politechnice Gdańskiej. Galera – tak nazwano maszynę – składa się z 1344 czterordzeniowych procesorów Intel Xeon E5345 taktowanych zegarem 2,33 GHz. W sumie daje to aż 5376 rdzeni, co przekłada się na teoretyczną wydajność na poziomie 50 teraflopów. Dla porównania obecnie najszybszy komputer na świecie – IBM BlueGene/L – dysponuje mocą aż 478 teraflopów.

Galera to tzw. klaster. W jej skład wchodzi 334 nody (serwery) Actina Solar 410 S2, zaś w każdym z nich znajdziemy cztery procesory. To możliwe dzięki zastosowaniu dwóch płyt głównych dla każdego serwera, gdyż czterordzeniowe układy Xeon mogą pracować maksymalnie w konfiguracjach dwuprocesorowych. Wszystkie nody zostały połączone za pomocą interfejsu InfiniBand, stworzonego właśnie na potrzeby superkomputerów. Zapewnia on przepustowość do 20 Gb/s oraz niskie opóźnienia (poniżej 5 μs). Jako sieć pomocniczą wykorzystano interfejs Gigabit Ethernet. Obecnie maszyna ma ponad 5000 GB pamięci, jeszcze w bieżącym roku wartość ta ma zostać podwojona.