Setki godzin dobrej muzyki za darmo!

Informacja to dla koncernów fonograficznych kolejny pretekst do wymierzenia oręża prosto w ludzi wymieniających pliki audio w sieciach peer-to-peer. Aby dodać całej sprawie jeszcze więcej smaku, wśród dziesiątków kolorowych popartowych zdjęć znajdziemy i fotkę Timbanalda, tego samego który odpowiada za “cytowanie” kawałka “Acidjazzed Evening” Tempesta w popowym przeboju Nelly Furtado “Do it”. Szczegóły można znaleźć w tym miejscu.

Pomijając całe zamieszanie związane z jakże łatwym przywłaszczeniem praw do rozpowszechnianego od lat, za darmo utworu pewnego demoscenowca (sprawa naturalnie przyschła) łatwo dostrzec, że duży może więcej, a mały mu raczej nie podskoczy. Dlatego też postanowiłem Was zabrać na krótką, ale owocną wycieczkę po darmowych źródłach DOBREJ muzyki w Internecie. Wszystko może legalnie i bez DRM-ów wylądować na waszych dyskach! Dlaczego właśnie w Retroblogu? To proste – wiele z wymienionych poniżej źródełek muzyki ma ścisły związek z zabytkowymi dziś komputerami oraz twórczością demoscenową. Jeszcze raz podkreślę: wszystko za darmo i legalnie, ZAIKS nie siada! Żeby nie było wątpliwości, wcale nie mam zamiaru proponować Wam “kaszany” tworzonej przez raczkujących muzyków bądź sepleniących rapperów. Generalnie daleko takiej muzyce od określenia pop i równie daleko od komercji. Gotowi? Czysty dysk z wolnym terabajtem przygotowany? No to jazda.

Demoscena i muzyka

Idealny punkt startowy to Kahvi Collective. Serwis oferuje kilka tygodni muzyki w formacie Ogg Vorbis i MP3 zapisanej z bardzo wysokim bitrate. Większość utworów to elektronika, muzyka instrumentalna, el-muzyka, kliki i noice’y, melodyczny IDM, elektro. I chyba najważniejsze – zbiór utworów został wyjątkowo dobrze dobrany. Rzadko można tu trafić na bardzo słabe kompozycje. Netlabel Kahvi Collective powstał w 1998 roku, skupia wokół siebie muzyków powiązanych z demosceną. Warto posłuchać, tym bardziej, że nie trzeba klikać każdej EP, by ją pobrać – wystarczy sięgnąć klientem FTP po katalog kahvicollective znajdujący się na serwerze scene.org. Oprócz Kahvi koniecznie trzeba sięgnąć po składankę Demovibes, utworów “z dużego ekranu” – czyli składanki najlepszych soundtracków z dem. Na stronie Demovibes do pobrania łącznie 10 albumów, łącznie z okładkami płyt. Jest czego posłuchać! Zbiór scenowej muzyki można także znaleźć w ponad 50 paczkach BitJam Podcast (pierwsza pięćdziesiątka do pobrania w sieci BitTorrent).

SIDomania

SID (układ do syntezy dźwięku w C64) odcisnął wyraźne piętno na elektronicznej muzyce. Dziś dziesiątki tysięcy utworów z gier i demo można albo pobrać w zbliżonej do orygonalnej formie z HVSC, albo sięgnąć SOASC= (Stone Oakvalley’s SID Collection) przechowujące ok. 150 tyś. plików w formacie MP3. Pieczołowicie wykonane nagrania pochodzą z różnych wersji SID-ów (6581R2, 6581R4 i 8580R5). Nieco mniejszą kolekcję SID-ów w MP3 można również znaleźć na stronie The SID 6581/8580 Recordings Archive. Ale, ale… zmęczeni basowymi pomrukami SID-a? Choć sam mogę słuchać tego 3-kanałowego syntezatora godzinami, zdaję sobie sprawę, że chiptunes niektórych przyprawiają o ból głowy. Może solidny remiks? Też za darmo. Wystarczy nakierować przeglądarkę na stronę RKO. Do pobrania także w sieciach P2P, kompletne archiwum ma ok. 2 GB. Są i tacy, którzy grają na Commodore 64, warto wspomnieć chociażby o częstochowskiej pop-electo-disco-punkowej formacji Krzyż Kross, która niejednokrotnie grywała na polskich demoscenowych imprezach.

Nic jednak nie przebije poziomu wariactwa zespołu Press Play On Tape. Już wystylizowany na boysbandowy remiks Comic Bakery był wydarzeniem, ale teledysk Retro Action, będący przeróbką przeboju Benniego Benassiego “Satisfaction” bije go na głowę. Ponoć Press Play On Tape puszcza ten teledysk na rozgrzewkę, przed koncertem. Ciekawe, co puszczają na bis.

Wystarczy na dziś. Miłego słuchania/oglądania/pobierania.