ATI i Nvidia mają konkurenta

Wczoraj, tworząc kolejny duży test kart graficznych, który znajdzie się w numerze CHIP 5/2009 doszedłem do wniosku, że kiedyś takie porównania tworzyło się przyjemniej. Obecnie na przemian musiałem opisywać produkty bazujące na układach ATI, bądź Nvidii. Szkoda, bowiem kiedyś na rynku liczył się jeszcze 3dfx, Matrox, S3, czy też PowerVR, a jak wiadomo im większa konkurencja, tym lepiej dla klienta.
ATI i Nvidia mają konkurenta

W 2002 roku do gry chciała powrócić firma Matrox nową kartą o nazwie Parhelia. Producent przygotował znakomitą akcję promocyjną i świetnie przedstawił możliwości nowego produktu. Czar prysł w momencie, kiedy pojawiły się pierwsze testy wydajności – Parhelia była po prostu zbyt wolna.

Kolejną głośną zapowiedź zdetronizowania ATI i Nvidii ogłosiła firma XGI. Następnie wprowadziła na rynek kartę Volari Duo V8 Ultra. Ten dwuprocesorowy potwór również zapowiadał się całkiem ciekawie, dopóki do Sieci nie wyciekły pierwsze wyniki testów. Te mówiły jasno – XGI nie ma najmniejszych szans w walce z ATI i Nvidią.

Historia lubi się powtarzać i tym razem detronizację konkurencji zapowiada firma Caustic Graphics. Zapowiada, że w przyszłym roku wprowadzi na rynek kartę, która będzie nawet 200-krotnie wydajniejsza od obecnie dostępnych produktów. Co ciekawe do generowania grafiki ma używać technologii raytracingu, która do tej pory kojarzona była tylko z zaawansowanymi zastosowaniami, np. przy produkcji filmów 3D, jak choćby Shrek.

Choć ta zapowiedź brzmi wręcz niedorzecznie, Caustic Graphics ma w ręku dość ważny argument. W skład firmy wchodzą specjaliści, którzy wcześniej pracowali w firmach Autodesk, ATI, Apple, Intel oraz Nvidia. Na razie nie pozostaje nam nic innego jak tylko gdybanie. Pierwsze produkty CG powinny trafić na rynek jeszcze z końcem tego roku i prawdopodobnie dopiero wtedy dowiemy się, czy te zapowiedzi są prawdziwe.