Stara konsola PSP nabiera blasku

Na pewno nie było lekko: musieliśmy wygrywać szalone wyścigi samochodowe, wyjść na prowadzenie w lidze hokejowej, uwalnialiśmy wraz z Son Goku nadludzkie moce oraz wykonywaliśmy karkołomne ewolucje na deskorolce. Nasze narzędzie – konsola PlayStation Portable (PSP) – było zawsze przy nas. Te wszystkie zmagania miały wpływ na obecny stan konsoli: wyświetlacz jest pokryty warstwą kurzu, od pewnego czasu niektóre klawisze trzeba dosyć mocno wcisnąć, aby wydać polecenie w PSP. Mówiąc wprost, nasza przenośna konsola jest brudna. Bez względu na to, czy chcemy po prostu przywrócić jej dawną świetność, czy pragniemy, by urządzenie dobrze prezentowało się na aukcji – warto się dowiedzieć, w jaki sposób wyczyścić konsolę PlayStation Portable.

Profesjonalne narzędzia nie muszą być drogie

Do skutecznego wyczyszczenia kontaktów niezbędny jest spray czyszczący, np. firmy Kontakt (10-15 zł), i skalpel (ok. 10-20 zł). Ponieważ całą resztę naprawdę znajdziemy w każdym gospodarstwie domowym (patrz zdjęcie 1), tylko tyle trzeba wydać – dosyć mało, biorąc pod uwagę to, że konsola PSP po czyszczeniu będzie znów działała prawie jak nowa.

Rada:

Warto zwrócić uwagę, aby krzyżak miał rozmiar PH 0, gdyż posługiwanie się śrubokrętem o nieprawidłowym rozmiarze powoduje, że zaokrąglają się nacięcia łbach śrub.

1. Przyjęcie pozycji bojowej

Dobre przygotowanie to podstawa udanej operacji. Poza sprayem czyszczącym oraz skalpelem potrzebne będzie nam jeszcze nieco wody z mydłem, kilka patyczków higienicznych, mały śrubokręt krzyżak (rozmiar PH 0), miseczka na śrubki oraz drobne elementy, miękki pędzel i kilka chusteczek higienicznych.

2. Zdjęcie pokrywy I

Najpierw odkręcamy śrubokrętem dwie śrubki znajdujące się na wąskiej stronie obudowy: jedną u góry i jedną na dole. Te śrubki są bardzo małe, więc uważajmy, aby ich nie zgubić. Wykorzystane zostały tylko dwa rozmiary śrubek, dzięki czemu nie musimy zapamiętywać, jakie śrubki były wkręcone, w które dziury.

3. Zdjęcie pokrywy II

Na tylnej stronie PSP znajdziemy dwie śrubki, które odkręcamy. Teraz ściągamy zasłonę akumulatora i wyciągamy baterię z wnęki. Naszym oczom ukaże się kolejna śrubka, którą również wykręcamy. Ostatnia śrubka znajduje się pod naklejką gwarancyjną. Naklejkę zdejmujemy za pomocą skalpela. Następnie odkręcamy śrubkę numer 7.

4. Otwarcie obudowy

Elementy obudowy trzymają się teraz tylko na zatrzaskach. Łatwo je rozdzielimy, tworząc małą szparę i paznokciem ostrożnie podważając obudowę wokół łączenia. Jeżeli obawiamy się o paznokcie, alternatywnie wykorzystajmy plastikową kartę. W trakcie tej czynności zatrzaski nie powinny ulec uszkodzeniu.

5. Czyszczenie wyświetlacza

Czyścimy wyświetlacz oraz wewnętrzną stronę szyby (pleksiglasu) miękkim pędzlem. Nie powinniśmy przy tym używać żadnych płynów, a już pod żadnym pozorem alkoholu. Istnieje ryzyko, że płyn dostanie się do wnętrza konsoli, a przede wszystkim alkohol może rozpuścić powierzchnię i wywołać efekt mlecznego szkła, którego nie da się wyeliminować.

6. Czyszczenie styków

Co prawda, spray Tuner w najmniejszym stopniu nie tuninguje naszej konsoli PSP, jednak za jego pomocą usuniemy korozję oraz brud ze styków przycisków. O wilgoć nie musimy się martwić: spray wyparuje, nie pozostawiając śladów. Zwróćmy jednak uwagę, aby podczas spryskiwania styków nie trafić w wyświetlacz, któremu mogłoby to zaszkodzić.

7. Czyszczenie elementów plastikowych oraz gumowych

Zabrudzone przyciski oraz plastikową obudowę wyczyścimy tak jak brudne ręce: zwykłe mydło jest niezawodne. Zabrudzone elementy bez problemu wyczyścimy za pomocą patyczków higienicznych oraz wody z mydlinami. W wyjątkowo opornych przypadkach moczymy maty z przyciskami przez kilka godzin w wodzie z mydlinami. Po tym zabiegu brud zejdzie sam.

8. Złożenie czystej konsoli PSP

Gdy wszystko już wyczyszczone, składamy urządzenie w odwrotnej kolejności do opisanej powyżej. Na koniec przyklejamy w starym miejscu naklejkę gwarancyjną i wkładamy akumulator. Pozostało nam jeszcze tylko uruchomić “nową” starą konsolę PSP i cieszyć się przyjemnością z grania, jakiej dawno nie odczuwaliśmy.