Pokazanie etapów ruchu na jednym zdjęciu

Kilka ujęć wykonanych w serii można połączyć w jeden, ale za to bardzo ekspresyjny obraz. Żeby osiągnąć sukces, potrzebujemy przede wszystkim materiału zdjęciowego spełniającego określone warunki – mianowicie serii fotografii, których kadry do siebie doskonale pasują.
Wykorzystując warstwy w Photoshopie, możemy połączyć pojedyncze ujęcia tak, żeby pokazać na jednym obrazku przebieg akcji.
Wykorzystując warstwy w Photoshopie, możemy połączyć pojedyncze ujęcia tak, żeby pokazać na jednym obrazku przebieg akcji.

Wykonanie sekwencji zdjęć:

Jeśli chcemy, żeby kadry kolejnych ujęć idealnie się pokrywały, aparat nie może się poruszyć w trakcie wykonywania sekwencji. Taka sztuczka uda się tylko pod warunkiem, że użyjemy stabilnego statywu. Do zarejestrowania szybkiego ruchu przyda się szybki tryb seryjny w aparacie. Trzy zdjęcia na sekundę to minimum, a zaprezentowana na ilustracji sekwencja powstawała w tempie pięciu klatek na sekundę. Aby wszystkie ujęcia zostały dokładnie tak samo naświetlone, trzeba ustawić ekspozycję w trybie manualnym, ustalając jej parametry przed rozpoczęciem serii. Poza tym, ponieważ osoba zmienia położenie w kadrze, autofokus powinien być ustawiony na ciągły pomiar ostrości. Dzięki temu punkt pomiaru ostrości będzie się przesuwał, śledząc poruszającą się postać.

Łączenie fotografii:

Otwieramy pierwsze zdjęcie. Następnie uaktywniamy jedną po drugiej kolejne fotografie z serii, przeciągając je na pierwszą otwartą. W ten sposób każde ujęcie znajdzie się na odrębnej warstwie tego samego pliku. Uaktywniamy w palecie warstwę »Warstwa1« i wyłączamy podgląd wszystkich warstw położonych powyżej niej. Aby postać na warstwie tła ponownie stała się widoczna, klikamy symbol maski i malujemy czarnym pędzlem to miejsce, gdzie postać się znajduje. Zobaczymy teraz dwie postacie w dwóch fazach ruchu, ponieważ maska zasłania odpowiedni obszar warstwy oznaczonej numerem 1.

Ostatni krok powtarzamy w wypadku kolejnych warstw – aż wszystkie postacie będą widoczne. Tam, gdzie fragmenty osób się pokrywają, w razie potrzeby redukujemy krycie górnej warstwy i posługujemy się pędzelkiem o większej twardości, by bardziej precyzyjnie odmalować drobne detale. Aby jeszcze bardziej podkreślić płynność ruchu, możemy za pomocą stempelka klonowania usunąć wszelkie przeszkadzające elementy tła. Przytrzymując klawisz [Alt], wyznaczamy piksele źródłowe, najlepiej w bezpośrednim sąsiedztwie poprawianego obszaru, i stopniowo zakrywamy nimi zbędne fragmenty kadru.