Przyszłościowe zabezpieczenie plików RAW

Rzeczywiście, w historii informatyki możemy znaleźć liczne przykłady formatów cyfrowego zapisu danych, które początkowo wydawały się bardzo obiecujące, ale się nie przyjęły i popadły w zapomnienie. Próby otwarcia takich dokumentów z użyciem współczesnych programów albo się nie udają, albo skutkują powstaniem nieczytelnej sieczki danych. Tak może stać się również z plikami RAW. Dlatego byłoby dobrze przekonwertować swoje zdjęcia do formatu, który ma duże szanse przetrwać następne lata: Digital Negative, w skrócie DNG. Ten system zapisu surowych danych z aparatu został zaproponowany w 2004 roku przez twórcę Photoshopa, firmę Adobe – miał zastąpić odrębne formaty stosowane przez producentów aparatów. Na razie cel ten nie został osiągnięty, ale i tak istnieją duże szanse, że DNG przyjmie się jako pewien rodzaj standardu, podobnie jak stało się z PDF-em. Inaczej niż twórcy aparatów, przedstawiciele Adobe udostępniają specyfikację swojego formatu.
Bezpłatny Adobe DNG Converter konwertuje pliki RAW z różnych aparatów do otwartego formatu DNG.
Bezpłatny Adobe DNG Converter konwertuje pliki RAW z różnych aparatów do otwartego formatu DNG.

Zaletą DNG jest większa elastyczność podczas obróbki – format nie jest już związany ze specjalnym oprogramowaniem wytwórcy aparatów, a poza tym nie ma niebezpieczeństwa ewentualnej niekompatybilności pomiędzy starszymi aparatami a nowszymi programami do obróbki RAW. Użytkownicy mogą wybrać program, jakiego będą używać do obróbki plików DNG. Już teraz wiele aplikacji obsługuje ten format. Od końca 2005 roku również coraz więcej producentów aparatów bezpośrednio korzysta z formatu DNG: wśród nich są Leica, Samsung i Ricoh.

By przetworzyć własne pliki na DNG, bezpłatnie pobieramy ze strony Adobe (www.adobe.com/products/dng) konwerter. Po pobraniu tego ważącego 35 MB programu i jego instalacji można zacząć przekształcanie plików na nowy format.

Uruchamiamy Adobe DNG Converter i wybieramy folder źródłowy, w którym przechowujemy zdjęcia. Następnie ustalamy, w jakim folderze konwerter ma umieścić utworzone przez siebie pliki. Na koniec definiujemy jeszcze szablon nazw plików wynikowych, a w razie potrzeby określamy w ustawieniach dodatkowe parametry, na przykład wielkość podglądu. Osoby szczególnie nieufne mogą nie tylko skonwertować swoje RAW-y, ale też dołączyć je do pliku DNG w oryginalnej formie. Minus tego rozwiązania: objętość plików rośnie mniej więcej dwukrotnie.