FBI opłaciło kontrowersyjnego blogera, teraz chce go aresztować

Jak donosi dziennik Record z hrabstwa Bergen, Hal Turner – kontrowersyjny bloger z New Jersey, któremu grozi więzienie za grożenie sędziom federalnym – otrzymał od agencji FBI kilka tysięcy dolarów za napisanie raportu o neonazistach i rasistach. W tym celu miał być wysłany do Brazylii i pracować pod przykrywką. Turner twierdzi, że FBI instruowało go w jaki sposób wygłaszać rasistowskie, antysemickie i inne obraźliwe mowy w swojej audycji radiowej. Dziennik dowiedział się również, że wielu oficjeli jest zaniepokojonych jego audycjami, uważając, że jego słuchacze mogą pójść za jego słowem.
Jeżeli wykorzystujesz na terenie USA sieci P2P, służby federalne mają prawo sprawdzić pobierane i udostępniane treści bez nakazu
Jeżeli wykorzystujesz na terenie USA sieci P2P, służby federalne mają prawo sprawdzić pobierane i udostępniane treści bez nakazu

Bloger zostanie doprowadzony na rozprawę sądową we wtorek. Został oskarżony o grożenie śmiercią trzem federalnym sędziom z Chicago.

W czerwcu w postach na swoim blogu napisał, że ci trzej mężczyźni zasługują na śmierć, bo nie chcieli obalić zakazu sprzedaży ręcznej broni palnej w Chicago i podmiejskim Oak Park. Posty zawierały zdjęcia i adresy pracy sędziów – Richarda Posnera, Franka Easterbrooka oraz Williama Bauera – wraz ze zdjęciem gmachu sądu Dirksen Federal Court w centrum miasta.

Kontakty Turnera z FBI zaczęły się w 2003 roku, przy okazji ustanowienia porozumienia Joint Terrorism Task Force pomiędzy FBI i innymi rządowymi agencjami, w tym Departamentem Spraw Wewnętrznych i służbą Secret Service. Do tego roku związki blogera z agencją nie były udokumentowane. Teraz, Turner twierdzi, że zarówno posty w Internecie, jak i inne podburzające wypowiedzi, były częścią jego tajnej operacji pod przykryciem, aby wywabić lewicowych, niepohamowanych radykałów.

Czytaj także:

Wielokrotny przestępca ścigany przez FBI wpadł… na naszej-klasie

Słynna grupa piracka w rękach FBI

Internetowe oszustwa pod lupą FBI

Jego adwokat, Michael Orozco, wezwał byłego prokuratora generalnego New Jersey, a obecnie stanowego gubernatora, Chrisa Christie, aby ten zeznawał w sprawie Turnera. W oświadczeniu pod przysięgą Orozco twierdzi, że Christie wiedział o wszystkich poczynaniach Turnera w latach 2002-2008, a dodatkowo wystosował list, w którym napisał, że nie oskarży Turnera o jego wypowiedzi.

Nie wiadomo jednak, czy stawi się na rozprawie. W zeszłym tygodniu mówił, że nie otrzymał jeszcze wezwania sądowego. Ponadto twierdzi, że nie będzie komentować publicznie żadnych uwag i listów, jakich udzielał podczas pełnienia funkcji prokuratora, które dotyczyły oskarżeń.

Jak dotąd, zarówno federalni prokuratorzy, jak i przedstawiciele FBI nie komentują sprawy Turnera, zasłaniając się brakiem orzeczenia sądowego – Nie komentujemy problemu, zanim zrobi to sąd – powiedział przedstawiciel FBI, Weysan Dun.