Koniec z darmowym dostępem do Times Online

James Harding, naczelny The Times, zainspirowany buntem Ruperta Murdocha wobec Google, postanowił zlikwidować bezpłatny dostęp do witryny swojego dziennika. Od wiosny przyszłego roku stronę będzie można przeglądać wyłącznie po opłaceniu abonamentu lub jednorazowego dostępu.
Koniec z darmowym dostępem do Times Online

Harding nie chce wprowadzać płatnych artykułów, tylko chce, by cały dziennik nie był dostępny za darmo. Jego zdaniem pobieranie opłat za każdy artykuł z osobna powoduje, że redaktorzy jak najbardziej chcą przypodobać się masom, zapominając o niszach rynkowych, które są zainteresowane informacjami z mniej popularnych dziedzin.

Likwidację darmowego dostępu do witryny Harding tłumaczy dużymi kosztami. Prowadzenie bagdadzkiego biura w okresie wojny z Irakiem kosztowało Timesa 1,5 mln funtów. Wysłanie korespondenta na Sri Lankę to koszt 10 tys. funtów. – Times Online był elementem podejścia zakładającego, iż treść publikacji prasowej jest w Internecie darmowa i ogólnodostępna. Sądziliśmy, iż utrzymamy się z reklamy, ale internetowi czytelnicy są jak klienci domów towarowych, którzy robią zakupy oglądając wystawy i nie wchodzą do sklepu – komentuje Harding.