CeBIT 2010: Technologia “cichych dźwięków”

Naukowcy z niemieckiego instytutu Karlsruhe Institute of Technology zaprojektowali urządzenie, które potrafi odczytać słowa jedynie z ruchu ust, a następnie wygenerować odpowiednie słowa przy pomocy komputerowego głosu. Pozwoli to na przykład osobie niemej na porozumiewanie się z innymi przez telefon. Zastosowanie może być też nieco bardziej prozaiczne – na przykład bezdźwięczna rozmowa w teatrze czy w kinie.
Demonstracja technologii podczas targów CeBIT 2010
Demonstracja technologii podczas targów CeBIT 2010

Dla przezornych technologia ta również zda rezultat, bowiem zakończy erę podsłuchiwania – ciekawe tylko, co na to CBA. To jednak nie wszystko, bowiem nowa technika może z każdego zrobić poliglotę – przecież impulsy elektryczne są uniwersalne, co oznacza, że odbiorca będzie mógł wybrać sobie język, w którym chce rozmawiać. W tej chwili technologia tłumaczeń działa z językami, takimi jak angielski, francuski czy niemiecki. Nie będzie natomiast działać z językiem chińskim, w którym różne tony mogą oznaczać wiele różnych znaczeń.

Urządzenie wykorzystuje elektromiografię, czyli diagnostykę czynności elektrycznej mięśni i nerwów obwodowych, przy pomocy elektromiografu – urządzenia wzmacniającego potencjały bioelektryczne tych mięśni i nerwów. Technika wychwytuje delikatne ruchy mięśni, pojawiające się podczas mówienia, i konwertuje je na impulsy elektryczne, które mogą być następnie zmieniane w mowę, bez wydawania dźwięków ze strony człowieka.

– Obecnie wykorzystujemy elektrody przyklejone do skóry człowieka, jednak w przyszłości takie elektrody mogą być integrowane na przykład w telefonach – powiedział Michael Wand z Instytutu.