Trzeszczące głośniki

DIAGNOZA
Za trzaski w głośnikach może odpowiadać radio WLAN.
Za trzaski w głośnikach może odpowiadać radio WLAN.

Ponieważ przed przeprowadzką nie było słychać żadnych trzasków, przyczyny należy się doszukiwać w czymś, co zostało zmienione: prawy głośnik znalazł się dość blisko miejsca ustawienia urządzeń sieci bezprzewodowej – wcześniej tak nie było. Czyżby promieniowanie któregoś z tych urządzeń negatywnie oddziaływało na głośnik? Modem, ruter i switch nie emitują promieniowania, a urządzenia sieciowe oddziela od głośnika żelbetonowa ściana, dlatego w kręgu naszych zainteresowań znalazł się tylko punkt dostępowy WLAN.

Jak pamiętamy z filmu “Teoria spisku”, świetną osłoną przed falami radiowymi jest folia aluminiowa. Najpierw zawinęliśmy w nią głośnik, a potem urządzenia sieciowe, ale nadal słychać było trzeszczenie. Podejrzenie padło więc na kabel głośnikowy – z racji swojej długości mógłby on zbierać wszelkie zakłócenia jak dobra antena. Jednak odsunięcie go od nadajników niczego nie zmieniło, podobnie jak przesunięcie głośnika w inny róg pokoju. Ten ostatni krok zapewnił alibi wszystkim urządzeniom sieciowym – w efekcie o opisane zakłócenia posądzamy okablowanie zestawu muzycznego.

ROZWIĄZANIE

By zlokalizować winowajcę, po kolei odłączamy i podłączamy wymienione urządzenia. Wszystko staje się jasne – za zaburzenia odpowiada radio WLAN. Wyraźnie widać, że fale wysyłane przez jego antenę powodują zakłócenia w prawym kanale amplitunera. Ponieważ rezygnacja z radia nie wchodzi w grę, a jego antena WLAN jest winowajcą, do połączenia go z siecią domową zamiast niej wykorzystamy technologię Power LAN. Zestaw startowy kosztuje ok. 500 złotych i umożliwia szybkie podłączenie radia do Sieci przez gniazdka elektryczne. Jest też miły efekt uboczny – możemy dowolnie wykorzystać nieużywany punkt dostępowy WLAN.

Powiązane treści:

Jaki głośnik bluetooth JBL wybrać?