Hakerzy z Chin atakują konta e-mailowe Yahoo!

Google nie jest już jedyną firmą, która ma na pieńku z Chinami – wycofanie swoich interesów z Chin rozważa także Dell, a teraz dołącza do nich Yahoo!, którego e-mailowe konta, należące do dziennikarzy i aktywistów na rzecz wolności słowa, zostały właśnie zaatakowane przez chińskich hakerów. Według agencji Reuters, zaatakowane konta należały między innymi do członków organizacji World Uyghur Congress, oskarżonej przez Pekin o separatystyczne działania. Grupa etniczna Uyghur, to mieszkańcy wschodniej i centralnej Azji. – Podejrzewam, że wiele informacji z mojego konta Yahoo zostało pobranych – powiedział rzecznik organizacji, Dilxat Raxit. – Wiele spośród osób, z którymi często się kontaktowałem, nie było osiągalnych przez telefon przez ostatnie kilka tygodni – dodał.
Jeżeli Chiny spełnią swoje obietnice (do których należy podchodzić ostrożnie), może się okazać, że będzie to bardziej liberalny rynek internetowy, niż ten w Unii Europejskiej
Jeżeli Chiny spełnią swoje obietnice (do których należy podchodzić ostrożnie), może się okazać, że będzie to bardziej liberalny rynek internetowy, niż ten w Unii Europejskiej

Ataki potwierdza również dziennikarz New York Times, Andrew Jacobs, który aktualnie przebywa w Chinach, a w jego koncie Yahoo Plus ktoś ustawił przekierowanie poczty na jakiś zagadkowy adres.

Przypomnijmy, że firma Yahoo, tuż po atakach przeprowadzonych na Google, wsparła mentalnie firmę z Mountain View. Chociaż Yahoo! jeszcze nie wydało oficjalnego oświadczenia w tej sprawie, to można się spodziewać, że długo w chińskiej piaskownicy się nie pobawi.