Procesor, zaprojektowany do wykrywania życia pozaziemskiego

Profesor Gary Ruvkun z Uniwersytetu Harvarda jest najwyraźniej przekonany o tym, że nie jesteśmy sami we wszechświecie. Konkretnie za cel obiera planetę Mars, na którą chce wysłać pojazd kosmiczny, wyposażony w zaprojektowany przez niego procesor. Układ ten ma wykorzystywać kombinację pamięci buforowej, detergentów i fal dźwiękowych o wysokiej częstotliwości, aby rozbijać mikroskopijne komórki, znalezione w marsjańskim pyle. Proces ten ma spowodować wydzielenie z tych komórek materiału genetycznego, który następnie ma być wzmacniany przez zawarte w układzie chemikalia i oznaczany przez farbę odblaskową.
Układ, który ma odnaleźć pozaziemskie życie
Układ, który ma odnaleźć pozaziemskie życie

Nie jest to oczywiście proste, zważywszy na wiele niedogodności – między innymi ekstremalnie niskie i wysokie temperatury panujące na Marsie, potencjalnie wysoki poziom radiacji czy po prostu niepewny grafik agencji NASA. Zespół prowadzony przez Ruvkuna musi więc o tym wszystkim pamiętać, tym bardziej, że do tej pory ukończyli zaledwie 3 procenty procesu.

Ruvkun uważa jednak, że procesor ma 50 procent szans na to, aby cokolwiek odnaleźć na marsjańskiej ziemi. Nie wiadomo jednak, kiedy technologia będzie gotowa do pracy.