Pięć lat YouTube’a

Serwis YouTube to dzieło trzech pracowników PayPala: Chada Hurley’a, Steve’a Chena i Jaweda Karima. Pomysł na portal powstał już w 2005 roku, jak byli studentami, a inspiracją były kłopoty z wzajemnym przesyłaniem sobie klipów z dobrze zakrapianej imprezy. Portal powstał podobnie jak każdy inny start-up, z tym że otrzymał całkiem zdrową dotację: w sumie 11,5 miliona dolarów wypłaconych przez Sequoia Capital. Siedziba główna mieściła się w tym czasie nad pizzerią i japońską knajpą.
Limit 15 minut niektórych nieobowiązuje - sprawdź, czy jesteś wybrańcem
Limit 15 minut niektórych nieobowiązuje - sprawdź, czy jesteś wybrańcem

Za początek historii YouTube’a można uważać 15 lutego 2005 roku, kiedy to została zarejestrowana domena www.youtube.com.  Prace nad witryną były jednak wciąż w powijakach i dopiero 23 kwietnia tego samego roku umieszczono pierwszy wideoklip “Me at the zoo” (ja w zoo) autorstwa Karima:

Publiczne beta-testy rozpoczęły się w maju i trwały aż do listopada, kiedy to miał miejsce oficjalny start witryny. Sukces, jaki odniósł YouTube przerósł oczekiwania jego twórców. W lipcu 2006 powstały pierwsze statystyki, z których wynikało, że każdego dnia umieszczanych jest 65 000 nowych klipów a strona dziennie rejestruje 100 milionów odsłon. A im później, tym lepiej. Ostatnie badania wykazały, że w ciągu każdej minuty na witrynę trafia 20 godzin filmu. W 2007 roku doszło do tego, że YouTube konsumował więcej ruchu na łączach, niż reszta Internetu zebrana do kupy w roku 2000. Dało to rekordowy wynik oglądalności w Sieci: YouTube’a wyprzedziły tylko Google, Yahoo! i Facebook. Ma to też swoje minusy: koszt prowadzenia YouTube’a w 2008 roku wynosił milion dolarów dziennie. Popularność witryny osiągnęła taki poziom, że właściciel firmy Universal Tube & Rollform Equipment, którego strona była zarejestrowana pod adresem www.utube.com był zmuszony pozwać portal wideo, gdyż jego serwery nie wytrzymywały naporu użytkowników, którzy próbowali dostać się do YouTube’a.

Październik 2006 to kolejny ważny miesiąc w historii portalu. To właśnie wtedy Google zakupiło YouTube’a za 1,65 miliarda dolarów. Transakcja została sfinalizowana 13 listopada tego samego roku. Pieniądze Google’a zdecydowanie się przydały. Dwa lata później YouTube podpisał umowę z wytwórniami MGM, Lions Gate Entertainment i CBS, na mocy której na portalu pojawiły się pełnometrażowe filmy i programy telewizyjne, do których owe wytwórnie mają prawa autorskie. Google niewątpliwie umocnił swoją pozycję na rynku w Sieci, ale też musi się teraz zmierzyć z problemem wielkości YouTube’a: portal jest na tyle popularny, że nie jest na razie na siebie zarobić, ruch jest bowiem wielokrotnie większy, niż możliwy przychód z reklam. W 2009 roku koncern z Moutain View dopłacił do tego interesu 174,2 miliona dolarów!

Czytaj dalej: Wszystko o YouTube