MSI H55M-ED55

Procesory Intela ze zintegrowanymi układami graficznymi staja się w ostatnim czasie bardzo popularne. Jest to głównie zasługą bezproblemowej obsługi materiału filmów 720, a także 1080p. Zastanawiając się nad ich ewentualnym zakupem warto również wybrać dobra płytę główną. Jeżeli te, wyposażone w chipsety H57 są dla Was ciut za drogie, warto spojrzeć na teoretycznie mniej wydajne H55. Czym się one miedzy sobą równią? Generalnie obsługą trybu RAID, której pozbawiona jest wersja H55 oraz większą ilością złączy USB 2.0 – H55 ma dwanaście natomiast H57 o dwa więcej.
MSI H55M-ED55

Przy pamięciach ustawionych na 1333 MHz MSI bardzo dobrze poradził sobie w teście WinRAR'a

Przy pamięciach ustawionych na 1333 MHz MSI bardzo dobrze poradził sobie w teście WinRAR’a

Kolejnym ważnym pytaniem jakie należy sobie zadać to którego producenta należy wybrać. W tym niestety nie mogę Wam pomoc, natomiast mogę zaprezentować ostatnio testowanego MSI, który wg mnie jest dość ciekawym rozwiązaniem.  MSI H55M-ED55 został wykonany w formacie micro-ATX, czyli idealnie zmieści się do większości obudów typu media center. Kolejna korzyścią jaką oferuje ten model MSI, a z której ucieszą się właściciele HTPC są natywne wyjścia DVI, HDMI a także analogowy D-Sub. Dzięki takiemu zestawowi bez problemu jesteśmy w stanie podłączyć komputer do telewizora bądź monitora LCD.

Wydajność platformy wg. PCMarka Vantage została oceniona nieznacznie gorzej od prezentowanego w zestawieniu Gigabyte z H55

Wydajność platformy wg. PCMarka Vantage została oceniona nieznacznie gorzej od prezentowanego w zestawieniu Gigabyte z H55

Mimo niewielkich rozmiarów na płycie dostępne są dwa złącza PCI Express x16. Gdy wydajność zintegrowanej w procesorze grafiki  nam nie wystarczy, np. w wymagających grach 3D, możemy zamontować nawet dwie karty graficzne ATI i połączyć je w trybie CrossFireX.   Co ciekawe ta niepozorna małą płyta ma ciekawe funkcje wspomagające podkręcanie, na które łatwo podatne są najnowsze procesory Intela. Dzięki funkcji OC Genie możemy szybko i automatycznie podkręcić procesor. Obok niego umieszczone zostały dwa dodatkowe przyciski Direct OC,dzięki którym możemy bez wchodzenia do BIOS-u wykonać tą samą czynność  samodzielnie. Wśród wyposażenia na płycie, poza wspominanymi złączami PCI Express x16 dla kart graficznych dostępne jest jedno złącze PCI Express x1 dla kart rozszerzeń oraz jeden PCI.

Pobór prądu na platformie MSI wyszedł znacznie lepiej niż na konkurencyjnych płytach

Pobór prądu na platformie MSI wyszedł znacznie lepiej niż na konkurencyjnych płytach

Zadowalająca jest również duża ilość wewnętrznych złączy SATA2 (3 Gb/s), dodatkowo nie zabrakło popularnego złącza eSATA, które jest jedno na tylnym panelu. Poza tym jeżeli ktoś posiada nieśmiertelny napęd DVD ze złączem IDE również będzie mógł go wykorzystać w nowym komputerze. Niewątpliwa zaletą konstrukcji  jest duża ilość złączy USB 2.0, które jest najbardziej popularnym obecnie złączem dla urządzeń peryferyjnych. Łącznie aż dwanaście urządzeń możemy podłączyć do gniazd oraz pinów na płycie. Małe rozmiary nie przeszkodziły konstruktorom “upchać” na płycie dodatkowych komponentów w postaci pinów dla modułu szyfrującego – TPM. Oszczędności za to dotknęły wyposażenia dodatkowego, w pudełku z płyta znajdziemy tylko dwa kabelki SATA oraz taśmę IDE.

Podobnie zresztą sytuacja wygląda w trakcie spoczynku. Widać, że aktywne wyłączanie faz sprawdza się w stu procentach

Podobnie zresztą sytuacja wygląda w trakcie spoczynku. Widać, że aktywne wyłączanie faz sprawdza się w stu procentach

Jak zatem sami widzicie, płyta ta jest dobra pod każdym względem. Sprawdzi się nie tylko jako dobra podstawa komputera media center gdzie wraz ze zintegrowana w procesorze grafika poradzi sobie z filmami HD, ale również jako platforma dla mniej zamożnych graczy. W tym przypadku daje możliwość połączenia dwóch grafik w CrossFire w celu zwiększenia osiągów graficznych.  Również sama cena, jak na płyty z chipsetami Intela nie jest mocno wygórowana – średnio za H55M-ED55 przyjdzie nam bowiem zapłacić około 420 zł.

Grzegorz Glonek