Nieoficjalnie mówi się o tym, że Nokia już złożyła ofertę dyrektorowi jednej z “głównych” amerykańskich firm, jednak ten odrzucił propozycję, gdyż nie chciał opuszczać miejsca zamieszkania na rzecz fińskiego miasta Espoo, gdzie Nokia ma siedzibę.
Tymczasem Kallasvuo krytykowany jest już od kilku miesięcy, za dopuszczenie do spadku udziału w rynku zarówno w Europie, jak i na całym świecie. Większą część porażki fińskiego producenta odnotowano w segmencie smartfonów, w którym to powszechnie uważa się, że Nokia zbyt wolno angażuje się we wszystkie nowinki technologiczne, typu szybsze procesory, lepsza grafika i efektywniejsze wyświetlacze dotykowe.
Wystarczy wspomnieć, że dopiero po półtora roku od premiery iPhone’a, Nokia wprowadziła pierwszy telefon z dotykowym ekranem, a pierwszy smartfon z multidotykiem planowany jest dopiero na sierpień 2010 roku (Nokia N8).
Usługi Comes With Music, darmowe mapy Ovi Maps czy sklep z aplikacjami Ovi Store również uważane są za reakcje na strategiczne ruchy innych producentów (Apple iPhone, Google Android), a nie autorskie produkty fińskiego producenta.
Nokia na razie nie chce komentować tych doniesień.