FBI ostrzega przed cyber zagrożeniem ze strony Al-Kaidy

Wygląda na to, że FBI nie zajmuje się tylko grożeniem Wikipedii procesem za umieszczenie wzoru pieczęci na łamach serwisu, ale także na bieżąco monitoruje obecność organizacji terrorystycznej Al-Kaida. Robert Mueller, dyrektor amerykańskiej agencji, podczas swojego wystąpienia na Fordham University, powiedział studentom i badaczom ds. zabezpieczeń, że zagrożenie ze strony Al-Kaidy jest coraz większe, z uwagi na coraz wyraźniejszą obecność organizacji w Internecie. Jednocześnie zaznaczył, że cyberatak z jej strony, może mieć taki sam efekt, jak “dobrze ulokowana bomba”.
Jeżeli wykorzystujesz na terenie USA sieci P2P, służby federalne mają prawo sprawdzić pobierane i udostępniane treści bez nakazu
Jeżeli wykorzystujesz na terenie USA sieci P2P, służby federalne mają prawo sprawdzić pobierane i udostępniane treści bez nakazu

– Chociaż terroryści jeszcze nie wykorzystali Internetu do pełnego cyberataku, to już wykonali liczne ataki typu DoS (“Denial of Service – odmowa usług”, przyp.red.) oraz ataki na poszczególne strony internetowe – powiedział Mueller.

Dyrektor Federalnego Biura Śledczego przypomniał, że ataki typu odmowa usług zostały przypuszczone przez Al-Kaidę w 2007 roku na Estonię oraz w 2008 roku na Gruzję, czego skutkiem było zamknięcie banków, linii telefonicznych, stacji benzynowych, instytucji rządowych, czy zwykłych warzywniaków.

Mueller przyznał, że FBI nie może zapobiec potencjalnym atakom ze strony Al-Kaidy, jeśli nie zostanie odpowiednio wcześnie o nich uprzedzona.

Więcej:fbiprawo