Najbezpieczniejsze i najbardziej zagrożone miejsca do surfowania po Internecie

W którym miejscu świata użytkownicy są najbardziej narażeni na atak lub infekcję wirusem komputerowym? Według pierwszego w swoim rodzaju Globalnego Indeksu Zagrożeń opracowanego przez AVG Technologies, jest to region Kaukazu — internauci w Turcji, Rosji, Armenii i Azerbejdżanie wystawiają się na największe ryzyko, kiedy surfują po sieci. Polska, zajmując 114 miejsce w tym niechlubnym rankingu, wydaje się być stosunkowo bezpiecznym miejscem – prawdopodobieństwo stania się ofiarą ataku wynosi 1 do 175.
Region Kaukazu najbardziej niebezpiecznym dla Internautów
Region Kaukazu najbardziej niebezpiecznym dla Internautów

Jeśli chodzi o przeciwny koniec skali, do najmniej zagrożonych internautów na świecie należą Japończycy. Zaskakujące może być to, że 7 spośród 10 krajów, w których można najbezpieczniej surfować po internecie, znajduje się w Afryce. Wśród kontynentów pierwsze miejsce pod względem bezpieczeństwa online przypada Ameryce Południowej, a ostatnie — Ameryce Północnej. Rozpatrywane w skali globalnej prawdopodobieństwo, że zostanie się zaatakowanym danego dnia wynosi 1 do 73.

Globalny Indeks Zagrożeń jest przygotowywany przez AVG Threat Labs na podstawie danych pochodzących z ogromnej sieci użytkowników AVG, która obejmuje 100 milionów komputerów w 144 krajach. Dane te pozwoliły zbadać częstotliwość występowania zagrożeń, z którymi miało do czynienia oprogramowanie firmy AVG w ostatnim tygodniu lipca 2010 roku. W ten sposób AVG Threat Labs ustaliło średnią liczbę ataków przypadających na jednego użytkownika w poszczególnych krajach.

Kluczowe wyniki za ostatni tydzień lipca 2010 r. przedstawiają się następująco:

  • Turcja prowadzi w światowej lidze ryzykownego surfowania, gdzie oprogramowanie AVG musiało interweniować w celu ochrony średnio w przypadku 1 na 10 użytkowników internetu. Internauci w Rosji (1 na 14), Armenii (1 na 24) i Azerbejdżanie (1 na 39) również kwalifikuję się do krajów o wyższym poziomie zagrożenia atakami.
  • Inne obszary, w których internetowi surferzy narażają się na nieproporcjonalnie wysokie ryzyko, to Bangladesz (1 na 41), Pakistan (1 na 48) oraz Wietnam, Laos i Południowo-Wschodnia Azja, gdzie prawdopodobieństwo ataku wynosi 1 do 42.
  • A co z dużymi krajami zachodnimi? Jeśli chodzi o najniebezpieczniejsze miejsca do surfowania po sieci, Stany Zjednoczone są 9. (1 na 48), Wielka Brytania jest 31. (1 na 63), Australia 37. (1 na 75), a Niemcy 41. (1 na 83).
  • Najmniej ataków zanotowano w Sierra Leone — ich ofiarą padał średnio 1 na 692 internautów. Dobrze wypadł również Niger, w którym celem ataku był zaledwie 1 na 442 surferów. Trzeba jednak zauważyć, że dostęp do internetu w tych krajach jest utrudniony, a łączność szerokopasmowa mało rozpowszechniona.
  • Ze względu na dużą liczbę użytkowników internetu i wysoką penetrację łączności szerokopasmowej można przyjąć, że Japonia, w której atakowany jest średnio 1 na 404 użytkowników, to najbezpieczniejsze miejsce do surfowania po sieci.
  • Na liście 20 najbezpieczniejszych krajów znalazły się również Tajwan (1 zaatakowany na 248 użytkowników), Argentyna (1 na 241) i Francja (1 na 224)

  • Lista 10 najbardziej niebezpiecznych krajów (prawdopodobieństwo ataku, 1:X)

  1. Turcja 1:10
  2. Rosja 1:15
  3. Armenia 1:24
  4. Azerbejdżan 1:39
  5. Bangladesz 1:41
  6. Laos 1:42
  7. Wietnam 1:42
  8. Portugalia 1:43
  9. Stany Zjednoczone 1:48
  10. Ukraina  1:48

    Pakistan 1:48

Więcej:AVGbadania