Waszym zdaniem: Informacje i ciekawostki najchętniej wyszukujecie przez… strony www

Jeśli weźmie się pod uwagę rewolucję wzrost popularności mediów społecznościowych takich jak Facebook czy Twitter, pytanie staje się jeszcze bardziej ciekawsze – czy w czasach, w których codziennie powstaje “nowa, świeża usługa, która kompletnie zrewolucjonizuje sposób korzystania z internetu”, nasi czytelnicy chwytają się każdego nowego trendu, błyskawicznie zapominając o swoich dawnych przyzwyczajeniach i nawykach, czy raczej podchodzą do tych “codziennych” rewolucji ostrożnie, analizując wszystkie za i przeciw. A oto jak głosowaliście:
Waszym zdaniem: Informacje i ciekawostki najchętniej wyszukujecie przez… strony www

Codzienną porcję informacji i ciekawostek znajduję:

Przeglądając ulubione strony WWW – 298 głosów (67,73%)

Pierwsze miejsce można równie dobrze zatytułować “oczywista oczywistość”. Strony www nadal są bezsprzecznym liderem jeśli chodzi o zaopatrywanie się w porcję codziennych informacji z kraju i ze świata. Jak widać Waszym i naszym zdaniem, jeszcze trochę potrwa nim chętniej niż na www.chip.pl będziecie sprawdzać na przykład naszego twittera…

Na wiele sposobów – 68 głosów (15,45%)

Odpowiedź dla tzw power-surferów (nazwa właśnie wpadła mi do głowy, możecie krytykować). Oprócz wizyt na Waszych ulubionych stronach, nie stronicie od RSS’ów, Facebooka, newsletterów czy serwisów mikroblogowych jak twitter, czy blip. Sam zaznaczyłem tą odpowiedź, bo moim zdaniem tak jest najwygodniej – nie widzę powodu (oprócz czasu oczywiście), dla którego miałbym świadomie ograniczyć liczbę źródeł informacji.

Przeglądając RSS-y – 48 głosów (10,91%)

Wszystkie informacje posegregowane, w kwestii użytkownika leży to czy chce by wyświetlane były tylko nagłówki, nagłówki i lead, czy może pełne wpisy, razem ze zdjęciami i filmami. W RSS’ach nic nie ma prawa nam umknąć, do tego można jeszcze posortować subskrybowane przez nas portale tematycznie, lub według częstotliwości ich odwiedzania. Jeśli do tej pory ktoś z Was nie próbował tego rozwiązania to polecam je przetestować. Najwygodniejszym czytnikiem według mnie jest FeedDemon, ale chętnie przeczytam Wasze komentarze o lepszych Waszym zdaniem programach. No i nie zapomnijcie o naszym, chipowym RSSie!

Na Facebooku – 12 głosów (2,73%)

 Znajomi, (niedługo) poczta, zdjęcia no i linki do wszystkiego: ciekawostek, śmiesznych filmów, ważnych informacji, nowinek technicznych, etc, etc. Nasz profil na Facebooku lubi już 1303 osób, z czego jesteśmy bardzo dumni, jednak zdajemy sobie sprawę, że nie jest to najlepsze miejsce do dzielenia się informacjami, dlatego nie spamujemy Waszej ściany każdą wiadomością opublikowaną na naszym portalu. Jeśli chcecie wiedzieć o wszystkich gorących urządzeniach, które trafiają w nasze ręce, albo podyskutować o Windowsie czy Linuxie, to zapraszamy: www.facebook.com/ChipPL

Czytając zamówione newslettery – 11 głosów (2,5%)

Coś dla miłośników poczty elektronicznej. Muszę przyznać, ze osobiście staram się ograniczyć liczbę otrzymywanych e-maili, a co za tym idzie – fanem newsletterów nie jestem, jednak rozumiem płynące z ich otrzymywania korzyści. Jeśli ktoś zaczyna dzień od sprawdzenia poczty – czy to jeszcze w domu na swoim komputerze, czy już w drodze do pracy np. na swoim telefonie to newslettery są prawie tym samym co RSSy, z tą różnicą, że są bardziej usystematyzowane w czasie. Zamawiając nasz newsletter na przykład, użytkownik może wybrać opcję otrzymywania tylko najciekawszych informacji z ostatnich 7 dni, które wysyłane są w każdą sobotę od 10:00. 

Śledząc tweety i blipy – 3 głosy (0,68%)

Społeczność mikro-blogosfery wciąż rośnie w lawinowym tempie. Celebryta bez konta na twitterze nie jest celebrytą w pełni, portal opisujące nowe technologie i gadżety nie jest “prawdziwy” zanim nie blipnie/twitnie (tweetnie?) parę razy. Niektórzy nawet korzystają z mikroblogów podczas własnej ceremonii ślubnej… My też tam jesteśmy!

Więcej:statystyka