Oto bowiem informacje, które podaje serwis Engadget, nie są spójne, a w samym wycieku jest wiele błędów.
Po pierwsze, ikonki przedstawione na zdjęciu nie pasują do ikonek w interfejsie samego telefonu. Następnie, wyświetlone na ekranie menu jest nieudolnie “przyklejone” w programie graficznym, czego nie trzeba udowadniać – wystarczy spojrzeć. Po trzecie, urządzenie zbytnio przypomina iPhone’a. Moglibyśmy zrozumieć, że Samsung chce wzorować się na designie Apple’a, ale żeby aż do tego stopnia? Co innego pewien żartowniś, który ze zdjęcia iPhone’a zrobił produkt Samsunga.
Na rzekomym screenshocie witryny Samsunga, autor nie może się także zdecydować, czy telefon posiada ekran o przekątnej 4,3 czy też 4,5 cala. Dodatkowo prawidłowa nazwa standardu Digital Living Network Alliance to DLNA, a nie DNLA. I jeszcze musielibyśmy się poważnie zastanowić, co oznacza skrót SAMOLED2, skoro doskonale wiemy, że następna generacja ekranów AMOLED firmy Samsung, ma nosić nazwę OLED Max.
Na koniec możemy powiedzieć, że będziemy zdumieni, jeśli na początku 2011 roku w ofercie Samsunga rzeczywiście pojawi się klon iPhone’a 4. Mniej zaskoczy nas smartfon o podobnych parametrach technicznych, ale z wyglądem bardziej przypominającym Galaxy S.