Tylko wam się wydaje, że Xbox jest konsolą do gier

W wywiadzie dla USA Today, Steve Ballmer dał próbkę swoich marketingowych możliwości. Poinformował swoją rozmówczynię, że Xbox 360 wcale nie jest konsolą do gier. Jest za to centrum rodzinnej rozrywki. Miejscem, gdzie można prowadzić życie towarzyskie. Miejscem, gdzie można oglądać telewizję. Pomimo tego, że Xbox 360, a konkretniej jego poprzednik, faktycznie został zaprojektowany z myślą o grach wideo, Steve Ballmer woli myśleć o urządzeniu, jako czymś znacznie większym i lepszym.
Czyżby Japończycy nagle zniechęcili się do nowych technologii? Może to po prostu popieranie rodzimych produktów.
Czyżby Japończycy nagle zniechęcili się do nowych technologii? Może to po prostu popieranie rodzimych produktów.

Oczywiście w wywiadzie nie zabrakło także tematu Kinecta, przy którym notabene powraca przewodnie przeznaczenie Xboksa. Ballmer powiedział, że nowy kontroler jest przyjazny dla kobiet – brak niewygodnych i ciężkich gamepadów ma skłonić większą ilość przedstawicielek płci pięknej do grania w więcej gier.

Kinect nie jest skierowany do “nałogowych” graczy – ci najprawdopodobniej pozostaną przy znanych już sobie sposobach kontroli postaci w grach. Kontroler ma za zadanie zebrać całą rodzinę w salonie i dostarczyć rozrywki.