Wykrywanie wypadków, ochrona przed powodzią i superinterfejs – Imagine Cup trwa!

Do półfinałów jury (w składzie którego jest Michał Adamczyk, redaktor naczelny CHIP-a) zakwalifikowało dziesięć zespołów, w tym aż trzy z Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie
Wykrywanie wypadków, ochrona przed powodzią i superinterfejs – Imagine Cup trwa!

Projekty aplikacji obejmują wiele dziedzin życia, które dotyczą każdego z nas. Drużyna

CodeRiders (http://coderaiders.pl)

z Politechniki Łódzkiej opracowała LifeCircle+, mechanizmwymiany informacji o zapotrzebowaniu na krew różnych grup, połączony z serwisem społecznościowym.  Program uruchomiony na smartfonie umożliwia błyskawiczne poinformowanie krwiodawcy o zapotrzebowaniu na krew i wskazanie najbliższej miejsca, w którym przebywa punktu, w którym zbierana jest krew.

O naszą dietę postanowiła zadbać drużyna HigherLevel z Uniwersytetu Gdańskiego, prezentując kompleksowe rozwiązanie działające na urządzeniach mobilnych, aplikację, która podpowiada jakie produkty żywnościowe powinniśmy kupować, wspomaga przyrządzanie posiłków na bazie zawartości naszej lodówki, a także może odgrywać rolę naszego osobistego trenera.

Osobisty Dietetyk

odczytuje informacje o produktach z ich kodów kreskowych.

Drużyna Taste z Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie zaproponowała

bodyGUARD

kompletny, mobilny system zbierający i analizujący dane pacjentów. Podczas półfinałów można było sprawdzić własne EKG za pomocą prezentowanych na stosiku Taste prototypowych mierników. BodyGUARD to jednak coś znacznie większego, oprócz pomiarów oferuje kompleksową analizę danych, które przekazywane są prosto do ekran komputera lekarza, co pozwala zmniejszyć liczbę koniecznych wizyt, a także reagować na zdarzenia losowe, np. zasłabnięcia pacjenta. Wszystko to za pośrednictwem aplikacji uruchamianej na smartfonie.

Leczyć nasz wzrok postanowiła drużyna eyePUTers z Politechniki Poznańskiej. Wyobraźmy sobie automatyczne badanie ostrości wzroku, bez konieczności czytania malutkich literek. Wszystko to w 2 minuty, w pełni automatycznie. Tak działa VisionEyer, system który do pracy wymaga jedynie komputera, kamery oraz monitora. Brzmi jak futurystyczne, standardowe wyposażenie placówek okulistycznych, prawda?

Drużyna Waćpany z Politechniki Gdańskiej opracowała mobilny system CARS (Cars Accident Recognition System), którego zadaniem jest automatyczne powiadamianie o zdarzeniu np. za pośrednictwem serwisów społecznościowych. Dane o wypadku zbierane są na podstawie informacji o dużym przyspieszeniu, głośnym dźwięku i utracie prędkości, wprost z aplikacji uruchamianej na telefonie komórkowym. Jeśli wystąpił wypadek, program uruchamia automatyczny alarm, po z góry określonym czasie. Oczywiście możemy go przerwać, jeśli wszystko jest w porządku.

Bieżące problemy naszego kraju wzięła ta warsztat ekipa Terrarium z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Zaplanowali system Trident, umożliwiający monitorowanie wałów przeciwpowodziowych. Do kontrolowania wałów niezbędny będzie system mierników zbudowany na bazie już dostępnych komponentów (wykorzystywanych m.in. do pomiarów wilgotności gleby). System pozwala wykrywać zagrożone przerwaniem wały, symulować na mapie głębokości skutki takiego zdarzenia, a także zapewnia komunikację pomiędzy użytkownikami aplikacji, zarówno tymi, którzy potrzebują pomocy, jak i tymi, którzy mogą jej udzielić.

Projekt WaterWall zespołu Dangerous Mind  z Uniwersytetu im. Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie również podejmuje tematykę zagrożeń powodziowych. Tym razem czujniki monitorują jednak nie wały, a poziom wód, system na podstawie zebranych informacji pozwala prognozować zagrożenia i ostrzegać mieszkańców, a także poprawiać organizację akcji przeciwpowodziowych.

Milky Way Team

z Politechniki Białostockiej proponuje system nawigacji, który pozwoli nam odnaleźć się wewnątrz budynków i w obszarach zabudowanych, wszędzie tam, gdzie GPS okazuje się niezbyt precyzyjny. Wszystko to z wykorzystaniem akcelerometru w smartfonie, na dodatek na bazie tworzonych przez autorski system EasyWay map. Brzmi obiecująco, szczególnie podczas odwiedzania wielopiętrowego akademika, lub zgubienia dziecka w supermarkecie, w szale zakupów.

Drużyna The Eradicators z Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie proponuje system CART, z którego mogą skorzystać urzędy miejskie, firmy planujące tworzenie centrów handlowych, biurowców, a także miejskie i prywatne spółki komunikacyjne. System CART umożliwia planowanie, na podstawie informacji o ruchu miejskim, najlepszych miejsc na inwestycje różnego typu, planowanie tras komunikacyjnych (z uwzględnieniem ekologii) oraz szacowanie czasu przejazdu z punktu A do B… O tak, nasze polskie metropolie oczekują na optymalizację!

Grupa The Farsighters z Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie proponuje uniwersalny interfejs – system OLIMPUS, który ułatwia łączenie interfejsów aplikacji z różnymi urządzeniami wejściowymi (np. kamera, mikrofon). Bez ingerowania w system operacyjny i tworzenia własnych sterowników.

Już jutro ogłoszeni zostaną finaliści. Zwycięska drużyna będzie reprezentować Polskę podczas finałów światowych konkursu Imagine Cup 2011, które odbędą się w Nowym Jorku.

Info: http://www.microsoft.com/poland/edukacja/imaginecup/