Google Nexus S

Nexus S – nowy reprezentacyjny produkt Google’a – został wprowadzony na rynek. Przetestowaliśmy następcę modelu Nexus One i oceniamy, czy to urządzenie ze stajni Samsunga ma szansę wytrzymać próbę z konkurencyjnymi produktami z Androidem.
Google Nexus S

Już na pierwszy rzut oka staje się jasne, że to Samsung, a nie HTC, jak w przypadku poprzednika, maczał palce w nowym smartfonie Google’a. Obudowa Nexus’a S jest pokryta znanym z Galaxy S I9000 plastikiem o fortepianowym połysku. Również typowe wygięcie obudowy na dolnej krawędzi smartphone’a przywodzi skojarzenia z serią Galaxy. Podczas gdy Google Nexus One dysponował trackballem, Samsung postawił na pełnodotykowego smartphone’a z dotykowymi przyciskami pod wyświetlaczem. Ogólnie, wymiary Nexusa S, które wynoszą 125 x 63 x 12 milimetrów, znacznie się powiększyły, co jest spowodowane między innymi 4-calowym dotykowym wyświetlaczem Super-Clear-LCD (480 x 800 pikseli).

Jasny wyświetlacz o wysokim kontraście

Lekko wklęsły ekran S-LCD podczas testu w naszym laboratorium CHIPLab pokazał swoją moc. Kontrast, a szczególnie jasność wyświetlacza, który dzięki specjalnej powłoce nie zbiera prawie w ogóle odcisków palców, są doskonałe. Czułość na dotyk tego pojemnościowego wyświetlacza również spełnia oczekiwania: ekran reaguje sprawnie i precyzyjnie na polecenia wprowadzane palcami a telefon na życzenie reaguje wibracją. Dzięki systemowi Android w wersji 2.3.3 (Gingerbread) użytkownicy mogą się cieszyć nowo zaprojektowaną wirtualną klawiaturą. Dostęp do znaków specjalnych jest teraz naprawdę prosty i szybki poprzez okienko popup, uruchamiane przez dłuższe naciśnięcie klawisza kropki. Kto zupełnie nie chce pisać na klawiaturze, może dyktować swoje smsy i teksty wiadomości poczty elektronicznej za pomocą dobrze działającego mechanizmu Google Voice Search. Jednak możliwość wprowadzania tekstu przez świetnie działającą technologię Swype nie jest obsługiwana przez ten program.

Wydajność przeglądarki

W obudowie Google Nexusa S pracuje procesor Cortex A8 Hummingbird Samsunga, taktowany z częstotliwością 1 GHz. Ten sprytny procesor szczególnie wyróżnia się między innymi podczas wywoływania często używanych opcji menu takich jak poczta, książka adresowa, czy przeglądarka. W naszym teście na szybkość Nexus S na wywołanie każdej z tych funkcji potrzebował za każdym razem mniej niż sekundę. Szczególnie szybka okazała się przeglądarka internetowa Google’a. Tutaj Nexus S potrzebował zaledwie 2,1 sekundy, żeby całkowicie wyświetlić przez WLAN (b/g/n) statyczną stronę testową CHIP-a. Nasza testowa strona przygotowana dla urządzeń mobilnych została wyświetlona w 1,2 (WLAN) oraz 2,6 sekundy (HSDPA) – to również są najlepsze wartości.

Dzięki odbiornikowi GPS Google Nexus sprawdzi się również jako zastępcza nawigacja. Dodatkowo jest on też wyposażony w zintegrowany chip NFC (Near Field Communication) przystosowany do nowych metod obliczeniowych.

Dobry aparat, również w ciemności
Google Nexus S jest wyposażony w 5-megapikselowy aparat, który dzięki dobrej jakości obrazu zdobył w teście dużo punktów. Przy słabym oświetleniu lampa błyskowa LED zapewnia dobre wykorzystanie światła. Autofokus umożliwia dodatkowo ujęcia makro od 5 centymetrów. Nexus S nagrywa wideo w rozdzielczości 720×480 pikseli. Dzięki przedniej kamerze jest również dostępna opcja rozmów wideo przez połączenie WLAN
Zdjęcie testowe nr.1

Zdjęcie testowe nr.1
Zdjęcie testowe nr.2

Zdjęcie testowe nr.2
Zdjęcie testowe nr.3

Zdjęcie testowe nr.3
Niepowiększalna pamięć, brak radia
Jak to już miało miejsce w przypadku poprzedniego modelu Nexus One, w Nexusie S Google postawił na czysty system Android ze standardowym interfejsem użytkownika, bez specjalnie dopasowywanego interfejsu à la “TouchWiz” czy “Sense”. W przeciwieństwie do androidowych telefonów komórkowych z HTC Sense UI albo TouchWiz Samsunga, podstawowa wersja Androida 2.3 oferuje mniej ekranów startowych, mniej opcji bezpośredniego dostępu i nie daje możliwości spersonalizowanych obrazków tła. Do tego trzeba się obyć bez radia i rozszerzenia pamięci za pomocą kart micro SD. Nasz testowy telefon miał jedynie 13 GB wolnego miejsca w wewnętrznej pamięci.

Długi czas pracy, długi czas ładowania

Z jednej strony dobrze, z drugiej źle. Bateria Nexusa S pokazuje swoje dwa oblicza. Podczas gdy ten telefon Google’a wytrzymał w trybie rozmowy całe sześć godzin na pełnej mocy transmisji GSM, na naładowanie potrzebował prawie cztery godziny – to najgorsza wartość w naszym rankingu smartfonów. W teście akustyki ten smartphone wypada dobrze. Szczególnie wrażenie robi czysty dźwięk i naturalne oddanie głosu.

Podsumowanie: lepszy niż Nexus One

W porównaniu z poprzednikiem, Google Nexus S prezentuje się jako całkiem dojrzały telefon, lepiej wyposażony i ogólnie lepiej dopracowany. Nie da się nie zauważyć wpływu producenta – Samsung – w zakresie projektu i wyświetlacza. Wychodzi to jednak klientom na dobre. Nie licząc małych braków takich jak długi czas ładowania baterii i brak niezbędnego dla wielu użytkowników radia, Google Nexus S wypada w testach dobrze i zajmuje jedną z czołowych pozycji w naszym rankingu smartfonów.

Alternatywa

Najbardziej zbliżoną alternatywą dla Google Nexusa S jest Samsung Galaxy S I9000. Z zewnątrz wygląda on podobnie do Nexusa S i również oferuje bogate wyposażenie, ekran Super-AMOLED, WLAN, HSPA i 5-megapikselowy aparat (choć bez lampy błyskowej). Ponadto Galaxy S dysponuje wymienną pamięcią. Aktualnie kosztuje on bez umowy 1220 zł, czyli o 400 zł mniej niż Google Nexus S.