Microsoft kusi programistów piszących dla iOS-a

Windows Phone jest chwalony za wysoką jakość mechanizmów dla programistów. Visual Studio, Expression Blend, Silverlight i XNA stanowią razem zgrane, wygodne i dobrze udokumentowane środowisko. Tak przynajmniej twierdzą sami deweloperzy, dzięki czemu 15 000 aplikacji było już dostępnych tak szybko po premierze. Co więcej, dużo na plus ma się zmienić po aktualizacji do wersji 7.5.
Microsoft bardzo się stara, by jego klienci nie narzekali na brak aplikacji
Microsoft bardzo się stara, by jego klienci nie narzekali na brak aplikacji
Windows Phone Marketplace to odpowiednik App Store

Windows Phone Marketplace to odpowiednik App Store

Sam system jednak przestaje być i tak atrakcyjny dla deweloperów z bardzo prostej przyczyny: na rynku idzie mu kiepsko, biorąc pod uwagę miejsce, gdzie znajduje się konkurencja. To Apple ma nieporównywalnie większy sklep z aplikacjami, a co za tym idzie, zainteresowanie programistów. Microsoft chce jednak w jakiś sposób i to wykorzystać. Dlatego już teraz rozpoczyna publikacje poradników o tym, jak łatwo przepisywać aplikacje pisane dla iOS-a na mobilne okienka. Wkrótce ponoć mają pojawić się podobne publikacje dla programistów aplikacji dla Androida i Symbiana.

Czy to przekona programistów, którzy mają i tak pełne ręce roboty z Androidem i iOS-em? Na razie nic na to nie wskazuje. Entuzjazm opada, bo może i łatwo i przyjemnie tworzy się aplikacje dla Windows Phone, ale biorąc pod uwagę wyniki sprzedaży, mało kto z tych aplikacji skorzysta… Co więcej, aktualizacja do 7.5 wciąż nie da natywnego SDK (programy mogą być pisane w C# i Visual Basic.NET) i wciąż brakuje API OpenGL ES 3D (jest za to XNA 3D, które jest co prawda cenione, ale i tak łatwiej po prostu przenieść gotowy kod w OpenGL na Windows Phone, zamiast w ogóle go portować).

Quo vadis, Windows Phone?