Australia zaatakowana przez hakerów

Jak twierdzą specjaliści przejęcie Distribute.IT było akcją szczegółowo zaplanowaną i przeprowadzoną z pełną premedytacją. Choć nie wiadomo jeszcze dokładnie, w jaki sposób skradziono dane, ani jak wiele informacji wyciekło, jedno jest pewne – skutki tych działań będą jeszcze długo odczuwalne. Po pierwsze zhakowane domeny będą przez jakiś czas wrażliwe na kolejne próby ich przejęć i dużo bardziej narażone na niebezpieczeństwo, podobnie jak informacje na nich przechowywane, a po drugie – dla wielu klientów serwery Distribute.IT były jedynym miejscem, w którym gromadzili wszystkie swoje dane związane z prowadzeniem biznesu. W przypadku ich zniknięcia muszą zaczynać dosłownie od zera.
Za wyrafinowanym atakiem z pewnością nie stoją australijskie kangury
Za wyrafinowanym atakiem z pewnością nie stoją australijskie kangury
Za wyrafinowanym atakiem z pewnością nie stoją australijskie kangury

Za wyrafinowanym atakiem z pewnością nie stoją australijskie kangury

Mało który z ponad 4800 poszkodowanych użytkowników ma teraz ochotę na podziwianie pięknych krajobrazów – wielu z nich utraciło kluczowe dane dla funkcjonowania swoich przedsiębiorstw w wyniku przejęcia przez nieznanych sprawców serwerów firmy Distribute.IT.