Aplikacja do podglądania wpisywanych haseł

Thinkst.com prowokuje do zastanowienia się przed wpisaniem każdego hasła
Aplikacja do podglądania wpisywanych haseł

Thinkst.com prowokuje do zastanowienia się przed wpisaniem każdego hasła

Aplikacja wykorzystuje intelowską bibliotekę OpenCV do rozpoznawania wzorów wizualnych i na razie działa tylko z iPadem. Wykrywa niebieską poświatę wokół wciskanych przycisków na ekranowej klawiaturze, a następnie porównuje ją z mapą przycisków, jaką ma w pamięci. Wymaga tylko nagrania wideo z użytkownikiem wpisującym hasło.

Jedynym zabezpieczeniem przed podglądaniem hasła przez ramię jest zastąpienie wyświetlania wpisanych liter gwiazdkami. Można jednak podglądać klawiaturę użytkownika, lub ułatwić to sobie ww. aplikacją. Rozwiązaniem byłoby wyłączenie podświetlenia wciśniętych przycisków, ale wtedy ciężko ocenić, czy udało nam się wybrać właściwy przycisk ekranowy.

Sama aplikacja to oczywiście ciekawostka, pozwalająca tylko w nieco mniej wścibski sposób podglądać hasła. Zasada jej działania, w języku angielskim, opisana jest tutaj (PDF). To jednak dobry pretekst, by przypomnieć wam, że warto się obejrzeć za siebie, zanim wpiszecie do czegoś hasło lub zaczniecie wpisywać PIN w bankomacie.