Dwadzieścia lat temu powstał Linux

Czołem użytkownicy Miniksa. Tworzę darmowy system operacyjny (takie hobby, nie będzie tak wielki i profesjonalny jak gnu) dla klonów AT 386 (486). Tworzę go od kwietnia, i już jest prawie gotowy. Przydałyby mi się uwagi na temat tego, co lubcie w Miniksie, a czego nie, bo mój system go przypomina (taki sam rozkład plików systemowych, tak będzie praktycznie). Przeportowałem basha (1.08) i gcc (1.40) i zdaje się, że działają. Oznacza to, że uda mi się osiągnąć za kilka miesięcy coś do praktycznego wykorzystania, chętnie poznam wasze potrzeby. Sugestie mile widziane, ale nie obiecuję, że je zaimplenetuję:-) P.S. Nie ma tu kodu Miniksa, ma wielowątkowość, nie jest multiplatformowy (wykorzystuje zarzadzanie zadaniami w 386) i najpewniej nigdy nie będzie obsługiwał innych dysków twardych niż AT, bo tylko taki mam:-( – napisał dokładnie dwie dekady temu Torvalds. Nie miał pojęcia, że jego mały projekcik hobbystyczny zagości do niezliczonej ilości smartfonów czy serwerów zarządzających danymi całych korporacji. Linuksa znajdziemy praktycznie wszędzie.
Dwadzieścia lat temu powstał Linux
Od niego wszystko się zaczęło

Od niego wszystko się zaczęło

Linux, jako system operacyjny, nigdy nie został ukończony. Na zawsze pozostał jako kernel, łączący oprogramowanie ze sprzętem. Został on potem połączony z projektem GNU autorstwa Richarda Stallmana. GNU/Linux to twór, w którym Linux jest kernelem, a GNU… resztą.

Linux zaczął być brany na poważnie od wersji 2.0, głównie dzięki obsłudzie wieloprocesorowości. IBM, Oracle i Microsoft zaczęły inwestować w Linuksa duże pieniądze. Dell zaczął sprzedawać linuksowe laptopy, a Google podbił świat smartfonów Androidem, który również oparty jest o linuksa. Sam Linux również jest dalej rozwijany.

Wszystkiego najlepszego!