Po co mi Windows, skoro mogę mieć ReactOS?

ReactOS to open-source’owy system operacyjny, którego celem jest stuprocentowa kompatybilność z aplikacjami i sterownikami dla Windows 2000 i nowszych. System napisany jest głównie w języku C, niektóre elementy napisane są w C++. System został przeportowany na architektury ARM i AMD64 i ma częściową implementację Windows API: połowicznie dzięki znanemu z Linuksa mechanizmowi Wine, ale też w znacznej mierze dzięki autorskim rozwiązaniom. Co bardzo ważne, ReactOS nie korzysta z żadnej własnościowej techniki. Oznacza to, że Microsoft, ani nikt inny, nie ma prawa pozwać twórców ReactOS-a. Wszystko jest tworzone od podstaw.
Po co mi Windows, skoro mogę mieć ReactOS?
ReactOS 0.3.10

ReactOS 0.3.10

Piszę o tym, bo byłem święcie przekonany, że projekt padł, tak jak niegdyś padło FreeWin95. A właśnie otrzymałem informację od twórców ReactOS-a, że pojawiła się jego kolejna odsłona, oznaczona jako wersja 0.3.14. Jak się okazuje, nie było przez rok aktualizacji nie dlatego, że programiści dali sobie spokój, a dlatego, że ciężko pracowali.

ReactOS 0.3.14 to zupełnie nowy stos sieciowy. Sterownik TCP/IP jest teraz oparty o open-source’owy projekt IwIP, dzięki czemu system jest dużo stabilniejszy i wydajniejszy w komunikacji sieciowej. Pojawiła się też pełna obsługa sieci bezprzewodowych (niestety, bez WPA i WPA2) oraz… obsługa kompozycji Windows. A co, żeby ładniej było.

Powyższe zmiany może brzmią i śmiesznie, ale przypominam raz jeszcze: to system budowany od podstaw. Nie, nie na bazie Linuksa czy innego Uniksa. Od podstaw. Za darmo. Przez pasjonatów po godzinach. A już teraz pozwala na bezproblemową grę w Diablo, bez konieczności zakupu systemu Windows. Warto się pobawić. Dla bezpieczeństwa, jako osobny system lub wirtualny. Ciekaw jestem waszych wrażeń.