Bezlusterkowce, jeszcze kompakt czy już lustro?

Brak w aparacie za taką cenę lampy błyskowej jest niewybaczalny, wysoki poziom szumów. Zdecydowanie cena nie idzie tu w parze z wyposażeniem, topowy model Nikona to mała porażka Koreańczyków na tym polu.
Bezlusterkowce, jeszcze kompakt czy już lustro?

Nikon 1 V1 4180 zł

Samsung NX200 3530 zł

Kompaktowe rozmiary, automatyczny i manualny tryb robienia zdjęć i matryca o nietuzinkowej rozdzielczości i gorąca stopka są zdecydowanymi plusami tego aparatu, jednak duże szumy nie umilają nam robienia zdjęć. Zdecydowana poprawa z poprzednim modelem, ale jednak ciągle to nie jest to coś.

Olympus Pen E-P3 3350 zł

Pierwszy z aparatów z wbudowanym fleszem, niezbyt mocnym, ale zawsze to coś. Brak wizjera osobiście mi przeszkadza, ale możemy dokupić go i zamontować w złączu Accessory Port 2. Poprawa w odniesieniu do poprzednika, ale to nie wystarczy.

Olympus Pen E-PL3 3130 zł

Od modelu E-P3 różni się uchylnym ekranem, gorącą stopką nowocześniejszą obudową. Wypada gorzej od swojego poprzednika co nie jest powodem do dumy. Zdecydowaną bolączka użytkowników tego aparatu będzie słabe odwzorowanie odcieni koloru żółtego.

Panasonic Lumix DMC-GX1 2660 zł

Wbudowany flesz, obsługa gorącej stopki i Accessory Port 2 i szybki autofokus nie wystarczą żeby ten aparat był ideałem. Brak stabilizacji w korpusie i nienaturalne kolory są zdecydowaną bolączką tego aparatu. Regulacja ostrości i długości ogniskowej przypominjąca te z kompaktów to zdecydowanie kiepski pomysł Panasonica.

Sony Alpha NEX-5N 2400 zł

Obudowa przypomina wielkością aparat jednorazowy, ale jednak można tu zamontować naprawdę spore obiektywy. Niski poziom szumów i dobre odwzorowanie detali pozwoli na dużą swobode w wykonywaniu zdjęć. Brak wizjera i lampy błyskowej uprzykrzać będzie użytkowanie.

Panasonic Lumix DMC-G3 2320 zł

Uchylany ekran, wizjer i gorąca stopka to wszystko czego można wymagać od aparatu z tej półki cenowej. Lampa błyskowa wbudowana w urządzenie tylko ułatwia pracę. Do ideału zabrakło tak niewiele, krótki czas pracy i drogi akumulator zawsze były bolączka aparatów Lumix.

Nikon 1 J1 1970 zł

Wygląd nie powala, to zabawka z za dużym obiektywem, wbudowana lampa błyskowa nie pozwoli na spektakularne zdjęcia w nocy, ale przynajmniej coś sobie oświetlimy. O wizjerze możemy zapomnieć, robienie zdjęć uprzykrzy słaby akumulator i ukryte tryby manualne.

Sony Alpha NEX-C3 1780 zł

Brak wbudowanej lampy błyskowej zawsze jest problemem dla aparatów fotograficznych. Uchylny ekran na pewno jest miłym dodatkiem, ale nie to jest podstawowym kryterium przy wyborze aparatu. Jakość obrazu i ilość trybów automatycznych, przegrywają z wolnym autofokusem.

Olympus Pen E-PM1 1780 zł

Czy to zabawka, nie, czy to aparat możliwe. Błyskawiczny autofokus i wydajny akumulator to nie wszystko. Zdecydowanie brakuje tutaj wbudowanej lampy błyskowej i prostej konfiguracji. Propozycja dla niedzielnych fotografów.

Panasonic Lumix DMC-GF3 1730zł

Szybki autofokus nawet z zintegrowaną lampą błyskową o małej mocy nie pomoże zmienić pierwszego wrażenia jakie ten aparat wywiera. Jest to propozycja dla osób zaczynających swoją przygodę z fotografią lub tych osób pstrykających słodkie foteczki. Z długim obiektywem będziemy wyglądać co najmniej śmiesznie.