Sony Cyber-shot DSC-HX20V – najlepszy kompaktowy megazoom

W tym poręcznym aparacie upakowano całe mnóstwo technologii: 20-krotny zoom, 18 megapikseli, mnóstwo trybów automatycznych, tryb filmowania w rozdzielczości Full HD i ostry jak brzytwa wyświetlacz. Dzięki temu nowy model Sony to obecnie najlepszy kompaktowy megazoom.
Sony Cyber-shot DSC-HX20V – najlepszy kompaktowy megazoom

Sony Cyber-shot DSC-HX20V: Potężny zoom w poręcznej obudowie.

Sony Cyber-shot DSC-HX20V: Potężny zoom w poręcznej obudowie.

18 megapikseli – w 2012 roku do takiej, niezwykle wysokiej wartości wzrosła rozdzielczość matryc kompaktów firmy Sony. Zmiany wprowadzono we wszystkich modelach z literą “X” w oznaczeniu – również w modelu HX20V.

Czy 18 megapikseli oznacza lepsze zdjęcia?

Matryca CMOS zapewnia ogólnie dobrą jakość obrazu, ale zmierzona rozdzielczość jest raczej na poziomie lepszych modeli z 16-megapikselowymi sensorami: przy minimalnym ISO wynosi 1493 pary linii na wysokość obrazu, przy ISO 1600 – 1125 par linii. Poza tym, przy krawędziach ekranu występuje mierzalny spadek rozdzielczości sięgający od 15 do 25 procent. Mimo wszystko, jak na kompaktowy megazoom, HX20V zapewnia wysoką maksymalną rozdzielczość, znacznie przewyższając możliwości konkurentów.

Wiele pikseli na małej powierzchni matrycy musi stanowić wyzwanie dla układów redukujących szum obrazu. Projektanci Sony postawili na inteligentny filtr odszumiający, odróżniający jednolite partie zdjęć od fragmentów przedstawiających zróżnicowane struktury – typowe filtry, traktujące jednakowo cały obszar zdjęcia, często wygładzają wszystkie delikatne detale. Filtr Sony spisuje się zupełnie dobrze, jednak jego działanie można zauważyć nawet na fotografiach wykonanych przy niskich wartościach ISO. Zarejestrowane na nich struktury są wygładzane znacznie silniej, niż zapowiadali projektanci Sony – widać to podczas oglądania pełnowymiarowych zdjęć na ekranie komputera. Do ISO 800 zmierzone wartości utrzymują się jednak na dobrym poziomie.

Sony Cyber-shot DSC-HX20V - rentgen: Mała matryca ma rozdzielczość 18 megapikseli.

Sony Cyber-shot DSC-HX20V – rentgen: Mała matryca ma rozdzielczość 18 megapikseli.

Krótko podsumowując jakość obrazu należy stwierdzić, że w świetle słońca 18-megapikselowa matryca rejestruje niesamowicie ostre zdjęcia. Niestety, w wyniku podnoszenia czułości ostrość szybko spada. Bardziej ambitni fotografowie powinni też pamiętać o jeszcze jednej rzeczy: maksymalną ostrość uzyskamy jedynie przy otwartej przysłonie. Przymykając przysłonę, zmniejszymy wierność odwzorowania detali, co ilustrują przykładowe zdjęcia w galerii.

20-krotny zoom, poręczna obudowa

Nowy kompakt Sony niemal nie różni się wielkością od poprzedniego modelu HX9V, ale zastosowany obiektyw cechuje się nie 16-krotnym, ale aż 20-krotnym zoomem optycznym (zakres ogniskowych od 25 do 500 mm, ekw. dla małego obrazka). Stabilizator obrazu jest przy tym tak skuteczny, że nawet przy maksymalnej ogniskowej możemy robić ostre zdjęcia bez użycia statywu. Nowy układ optyczny nie wykazuje też nadmiernego winietowania czy dystorsji.

Dzięki wysokiej jakości wykonania, obudowa robi wrażenie solidnej. Ergonomicznie umieszczony gumowany uchwyt sprawia, że aparat dobrze leży w dłoni. Trzycalowy ekran o wysokiej rozdzielczości (921 000 punktów) wyświetla obraz o nasyconych barwach i wysokiej ostrości. Przeglądanie zdjęć ułatwia obrotowa tarcza z tyłu obudowy, spełniająca również funkcję czterokierunkowego przycisku krzyżowego.

Wyposażenie nie daje powodów do narzekań. Poza standardowymi trybami automatycznymi i programami tematycznymi oraz efektami graficznymi, nie zabrakło też manualnego trybu “M”. Nie ma jedynie trybów preselekcji czasu ekspozycji oraz otwarcia przysłony. Poza tym, HX20V dysponuje kreatorem panoram, który w praktyce spisuje się dobrze, generując ogromne zdjęcia. W obudowie znalazło się również miejsce na odbiornik GPS, dzięki czemu aparat dodaje do każdego zdjęcia czy filmu informacje o współrzędnych geograficznych. To wymarzone rozwiązanie dla globtroterów – przynajmniej aparat zawsze wie, gdzie jesteśmy.

Dostępny jest tryb wyboru programu tematycznego (P) oraz tryb manualny (M), ale zapomniano o praktycznych trybach preselekcji przysłony oraz czasu ekspozycji (A, S).

Dostępny jest tryb wyboru programu tematycznego (P) oraz tryb manualny (M), ale zapomniano o praktycznych trybach preselekcji przysłony oraz czasu ekspozycji (A, S).

Filmowanie w rozdzielczości Full HD z szybkością 50 pełnych klatek na sekundę

Sony HX20V rejestruje filmy w rozdzielczości Full HD (1080p) z szybkością 50 pełnych klatek na sekundę. Towarzyszy im stereofoniczny dźwięk, przy czym czułość mikrofonu można regulować jedynie w zakresie dwóch pozycji. Zmiana ogniskowej przebiega wolniej, zaś autofokus może pracować w trybie śledzenia. Układ stabilizacji obrazu spisuje się świetnie również podczas filmowania.

W zakresie szerokokątnym megazoom Sony robi zdjęcia wystarczająco szybko (0,32 s), aby nie umknął nam żaden spontaniczny moment. Po przejściu do zakresu tele rejestracja zdjęcia wydłuża się do 0,71 s. Tryb zdjęć seryjnych umożliwia, podobnie jak w innych aparatach Sony, zapisanie dziesięciu fotografii na sekundę. Po tych wszystkich pozytywach pozostał jeden minus: mimo przemyślanego trybu oszczędzania energii akumulator domaga się ładowania już po zarejestrowaniu od 110 do 430 zdjęć.

Podsumowanie

Sony HX20V to mały, ale potężny aparat na każdą okazję. Obiektyw z 20-krotnym zoomem pokrywa zakres ogniskowych wykorzystywany podczas rejestrowania 90 procent wszystkich zdjęć, a mimo to obudowa wciąż mieści się w kieszeni. W wyposażeniu nie zabrakło wielu funkcji zwiększających wygodę użytkowania, dobrego trybu filmowania w rozdzielczości Full HD, a nawet trybu manualnego. Nowa 18-megapikselowa matryca zapewnia genialną ostrość w jasnym świetle, co przyczyniło się do wysokiej noty za jakość obrazu. Niestety, na zdjęciach wykonanych w złych warunkach oświetleniowych brakuje detali – zwłaszcza jeśli spróbujemy obejrzeć je w pełnym rozmiarze. HX20V jest wystarczająco szybki, by radzić sobie w spontanicznych sytuacjach.

Alternatywa

Sony HX20V jest nie tylko najlepszym kompaktowym megazoomem, ale również najdroższym. Panasonic Lumix DMC-TZ31 kosztuje o całe 200 złotych mniej, niewiele ustępując mu pod względem parametrów. Poza tym, w odróżnieniu od Sony, Panasonic został wyposażony w ekran dotykowy i półautomatyczne tryby fotografowania. Model TZ31 można kupić za ok 1550 zł (ZOBACZ PORÓWNANIE).

Sony Cyber-shot DSC-HX20V

Dotychczas najlepszy kompaktowy megazoom z roku modelowego 2012. Wysoka ocena to zasługa bogatego wyposażenia – 18-megapikselowa matryca nie przynosi poważniejszych korzyści.

PLUSY:

Bogate wyposażenie
Obiektyw z 20-krotnym zoomem w poręcznej obudowie
Skuteczny stabilizator obrazu
Funkcjonalny tryb filmowania

MINUSY:
Brak trybów preselekcji przysłony i czasu ekspozycji
Słaba wydajność akumulatora