Od redakcji – 2012/06

Konstanty Młynarczyk,

Konstanty Młynarczyk,
redaktor naczelny

Wiadomości z branży oraz Facebooka przeglądam na iPadzie, nie potrafię rozstać się na dłużej z moją Nokią Lumią, na której na bieżąco odbieram pocztę i z której słucham muzyki, czytam książki na Kindle’u, gram na Xboksie, pracuję zaś na komputerze. Każde z tych urządzeń jest mi potrzebne, każdego by mi brakowało, ale nie każdego tak samo. Brak czytnika e-booków czy konsoli zmieniłby niewiele – brak tabletu spowodowałby spory dyskomfort, ale życie dalej szło by swoim torem. Zniknięcie smartfonu stanowiłoby trudną do ogarnięcia wyobraźnią katastrofę, jednak poradziłbym sobie. Bez komputera nie zrobiłbym nic albo bardzo mało. Po prostu ani tablet, ani smartfon nie zastąpiłyby mi peceta w codziennej pracy. A więc – era post PC? Na razie zdecydowanie nie. Podobnego zdania wydają się być największe światowe firmy z branży IT, które nie przestają ścigać się w konstruowaniu coraz szybszych interfejsów, wydajniejszych kart graficznych, procesorów i kontrolerów, pojemniejszych i lepszych dysków, większych i lepiej odwzorowujących kolory monitorów… Jak będzie wyglądał pecet pod koniec roku 2012? Zebraliśmy najważniejsze technologie, które właśnie pojawiły się na rynku albo pojawią się na nim lada moment, i sprawdziliśmy, co z tego wyniknie. Zapraszam na stronę 30, przekonajcie się sami. Powiem tylko, że pogłoski o śmierci peceta są mocno przesadzone! Przy okazji nie zapomnijcie sprawdzić, jak radzi sobie w testach najnowszy procesor Intela [str. 43]: CPU w architekturze Ivy Bridge ma ogromne szanse stać się sercem Waszego następnego komputera.

Nie da się natomiast ukryć, że stopniowo zaciera się różnica w wydajności między pecetami a komputerami kieszonkowymi. Zarówno konsolka PSVita, którą testujemy na stronie 41, jak i smartfon HTC One X [str. 48] są wyposażone w czterordzeniowe procesory (mój laptop ma dwa rdzenie!), a iPad 3 [str. 38] zawiera nie tylko kartę graficzną wydajniejszą niż Playstation 3, w dodatku został wyposażony w ekran o rozdzielczości, o jakiej używany przeze mnie monitor może tylko pomarzyć. Wciąż natomiast nie do przekroczenia pozostaje dla sprzętów mobilnych bariera szybkości i wygody korzystania z Internetu. Wzięliśmy pod lupę polską implementację LTE [str. 72] i wygląda na to, że zanim ta technologia zacznie stanowić jakąkolwiek konkurencję dla łączy kablowych, upłynie jeszcze wiele wody w Wiśle…

Nawet jednak kiedy nadejdzie koniec pecetów, my będziemy gotowi. Już teraz ćwiczymy, jak ze starego sprzętu zrobić nowe, przydatne gadżety [str. 92]. Spróbujcie sami!

Więcej:bezcatnews