Wygląda więc na to, że Japończycy to najbardziej wymagający naród, czemu zresztą trudno się dziwić – nie na darmo kraj Samurajów nazywa się najbardziej zaawansowanym technologicznie. My, ogółem Europejczycy, mamy średni apetyt na zasobożerne aplikacje, więc dostaniemy tylko 1 GB pamięci operacyjnej, a Amerykanom to już w ogóle do szczęścia wystarczy dwurdzeniowy procesor. Wolą za to superszybki internet LTE. Zgadzacie się z tą klasyfikacją, przygotowaną przez, jakby nie było, Samsunga?
Swoją drogą, bardzo ciekawe będzie porównanie obu wersji Galaxy S III – czy faktycznie różnica 1 GB pamięci operacyjnej będzie aż tak bardzo zauważalna?!