Rząd USA: Megaupload to złodzieje! Pieniędzy nie zwrócimy, bo zostały ukradzione

Ścigani przez amerykańską prokuraturę i potępiani przez amerykański rząd, twórcy serwisu Megaupload podnieśli rękawice i postawili się, twierdząc iż zarówno serwis, jak i jego twórca nie ma nic wspólnego ze Stanami Zjednoczonymi, więc nie może być sądzony przez tamtejszy wymiar sprawiedliwości. Ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta, a amerykańskie władze co i rusz próbują obniżyć reputację portalu Megaupload i jego twórców.
Rząd USA: Megaupload to złodzieje! Pieniędzy nie zwrócimy, bo zostały ukradzione
Kim Dotcom to złodziej, twierdzi amerykański rząd

Kim Dotcom to złodziej, twierdzi amerykański rząd (źródło: Gizmodo)

Najpierw poradzono użytkownikom, by za utratę swoich danych winą obarczyli właśnie serwis i podawali go do sądu, a teraz generalny prokurator porównał Megaupload do złodziei, którzy okradają bank.

Rząd dodaje, że nie jest problem fakt, iż portal nie został poinformowany o toczącym się wobec niego śledztwie (a to główna linia obrony Megaupload), a ponadto zwrot pieniędzy, których domaga się portal, na pewno nie zostanie dokonany, ponieważ zostały one “ukradzione” przemysłowi rozrywkowemu, a więc wytwórniom filmowym i muzycznym.