M. Boni: inwestycja w cyfryzację może przynieść miliony złotych oszczędności

Zdaniem Michała Boniego zmiany, jakie nas czekają, często zasadnicze, w ciągu kilku najbliższych lat powinny przynieść wymierne efekty. Jednym z takich przykładów jest proces cyfryzacji urzędów.
M. Boni: inwestycja w cyfryzację może przynieść miliony złotych oszczędności
Michał Boni

Michał Boni

E-państwo, z usługami świadczonymi drogą elektroniczną będzie działało sprawniej i szybciej

– mówi szef resortu, odpowiedzialnego za administrację i cyfryzację.

Po drugie, chcemy zamontować licznik oszczędności, który pokaże, ile zyskamy wtedy, gdy zelektronizujemy zasoby archiwalne, rejestry, kiedy będziemy załatwiali sprawy szybciej i sprawniej.

Zgodnie z zapowiedziami Michała Boniego, licznik ma powstać w ciągu trzech miesięcy. W ten sposób ministerstwo chce udowodnić, że każda złotówka zainwestowana w technikę cyfrową przynosi określone korzyści.

Na szczeblu jednego urzędu wojewódzkiego może to być rząd wielkości kilkuset tysięcy złotych

– mówi Michał Boni.

Na szczeblu kraju, to mogą być miliony złotych, a jak weźmiemy wszystkie instytucje, to jeszcze więcej

.

Budowa e-państwa to tylko jeden z elementów cyfryzacji kraju. Podczas podpisywania Manifestu Cyfrowego, stworzonego przez PKPP Lewiatan, Michał Boni zapowiedział, że resort będzie się starać, by w nowym okresie programowania środków unijnych powstał program operacyjny Polska Cyfrowa. To pozwoli na efektywne wykorzystanie środków z UE potrzebnych na wdrażanie nowych technologii.

Minister administracji i cyfryzacji podkreśla, że najbliższe lata, do roku 2020 będą kluczowe dla rozwoju technologicznego Polski.

Należy już myśleć o tym, że świat cyfrowy, informacyjno-komunikacyjno-technologiczny jest w każdej dziedzinie życia i w każdym sektorze gospodarczym

– tłumaczy Michał Boni.

Trzeba więc mówić nie o rozwoju jednego sektora, ale o rozwoju całości, z wykorzystaniem tych technik

.

Minister zwraca uwagę na korzyści, płynące z tak dynamicznego tempa zmian. Nowe technologie dają możliwość personalizacji wielu działań. Czy to w edukacji, czy też, na przykład w służbie zdrowia

To oznacza, że możliwość badań genetycznych dotycząca poszczególnych osób, przetwarzana przez systemy informatyczne, będzie pozwalała dopasowywać lekarstwa indywidualnie do danej osoby, więc będą one bardziej skuteczne

– tłumaczy.

Szef resortu administracji i cyfryzacji podkreśla konieczność dostosowania programów szkolnych tak, by w większym niż dziś stopniu uczniowie mogli korzystać z technik cyfrowych.

Biologia, chemia, historia, każdy przedmiot może być podany w sposób bardziej atrakcyjny niż to bywało do tej pory

– mówi Michał Boni.

Świat cyfrowy, w sposób zdecydowany zaczyna oddziaływać dziś na rzeczywistość gospodarczą i społeczną, co z kolei wymaga dostosowania określonych zasad, m.in. regulacji prawnych. Najlepiej pokazała to dyskusja na temat wprowadzenia ACTA i towarzyszące temu protesty w wielu krajach.

Chodzi o to, by prawo pasowało do zmieniających się warunków

– mówi minister. –

Zatem dbając o to, respektując prawa własności, prawa autorskie, trzeba stworzyć takie warunki, żeby ci, którzy mają potrzebę wolnego dostępu, mieli taką możliwość, a jednocześnie, żeby autorzy byli nagradzani, czyli potrzebna jest pewna równowaga.