Motorola RAZR i

Motorola RAZR i to pierwszy telefon komórkowy z systemem Android i procesorem Atom firmy Intel. W praktyce procesor sprawuje się świetnie, nie wyczerpując przy tym zbyt szybko akumulatora.
Jeden z pierwszych telefonów komórkowych z procesorem Intel. Bliźniaczy model Motoroli RAZR M wyposażonej w procesor Qualcomm Snapdragon S4.
Jeden z pierwszych telefonów komórkowych z procesorem Intel. Bliźniaczy model Motoroli RAZR M wyposażonej w procesor Qualcomm Snapdragon S4.

Jeden z pierwszych telefonów komórkowych z procesorem Intel. Bliźniaczy model Motoroli RAZR M wyposażonej w procesor Qualcomm Snapdragon S4.

Jeden z pierwszych telefonów komórkowych z procesorem Intel. Bliźniaczy model Motoroli RAZR M wyposażonej w procesor Qualcomm Snapdragon S4.

Wykorzystany w modelu RAZR i procesor Atom Z2460 firmy Intel pracuje wprawdzie tylko z jednym rdzeniem, ale taktowany jest z częstotliwością 2 GHz i wspierany przez 1 GB pamięci operacyjnej. Podobnie jak notebooki z architekturą x86, dzięki technice Hyper Threading procesor może wykonywać jednocześnie kilka zadań. W porównaniu ze smartfonami uzbrojonymi w procesory ARM, RAZR napędzany “atomowym” procesorem i ze specjalnie dopasowanym systemem operacyjnym Android 4, w niektórych kategoriach wypada nawet lepiej – np. Facebook startuje szybciej niż w innych podobnych urządzeniach. Jedynie otwieranie ekranu startowego trochę się wlecze. Poza tym nie zauważyliśmy żadnych potknięć. Ważne punkty menu jak kontakty, edytor SMS-ów i przeglądarka otwierają się w czasie poniżej 1 sekundy.

Istotną kwestią w przypadku smartfonu RAZR i jest jego kompatybilność z aplikacjami dostępnymi dla systemu Android. Większość z nich pracuje szybko i nie stwarza problemów. Niektóre jednak funkcjonują jedynie wtedy, gdy uruchomimy specjalny program “Houdini”, który emuluje środowisko procesora ARM, dając aplikacjom złudzenie, że wykonuje je procesor ARM. Niektóre programy, jak np. Google Chrome, na początku w ogóle nie działały. I choć popularną przeglądarkę dopasowano już do intelowskiej platformy, wciąż należy liczyć się z tym, że niektóre ze znanych appów odmówią współpracy z RAZR i.

Android 4.0 – wersja specjalna

Integracja z Intelem pozostaje przyjemnie nienachalna. Poza animacją startową i symbolem na tylnej części obudowy smartfona nie zauważymy aktywności marketingu Intela. Powód: Motorola posiada dopasowaną wersję Androida 4.0, która pozwala na pełny dostęp do aplikacji i widżetów. Kto zna system Android, nie będzie miał problemów. Wkrótce powinna się pojawić aktualizacja do wersji 4.1. Poza typowymi dla Androida aplikacjami, znajdziemy klika autorskich appów firmy Motorola. Do nich zalicza się np. Smart Actions, znany już z poprzedników RAZR i. Ta praktyczna aplikacja w zależności od sytuacji dokonuje zmiany ustawień urządzenia. Można np. zadbać o spokojny, niezakłócony sen, zlecając automatyczne przełączanie w nocy w tryb samolotowy, lub kazać wyłączać dźwięk dzwonka na czas spotkań.

Znajome logo na kewlarowej obudowie... smartfonu to dla wielu użytkowników niespodzianka.

Znajome logo na kewlarowej obudowie… smartfonu to dla wielu użytkowników niespodzianka.

Akumulator i akustyka

Motorola zapewnia, że procesor firmy Intel jest energooszczędny. I rzeczywiście: akumulator o pojemności 2000 mAh przy pełnej jasności wyświetlacza wytrzymywał ponad 9 godzin surfowania w internecie – super! Nieprzerwany czas rozmów (prowadzonych z pełną mocą nadajnika) wynosi 5 godzin i 50 minut. A propos telefonowania: prawie wszystkie testy akustyki wypadły pozytywnie. Zauważyliśmy jedynie ledwo słyszalne szumy, które nie przeszkadzają w rozmowie. System głośnomówiący jest na średnim poziomie. Głos rozmówcy jest częściowo stłumiony i oddalony, ale w pełni zrozumiały.

Słaby aparat fotograficzny

8-megapikselowy aparat fotograficzny zdecydowanie nie jest argumentem przemawiającym za zakupem Motoroli. Nawet w świetle dziennym aparat szybko dochodzi do granic swoich możliwości. Zdjęcia są wprawdzie ostre, ale zbyt ciepłe i często wyraźnie zaszumione. Z kolei zdjęcia wykonane przy sztucznym świetle są nieprzyjemnie żółte – wyglądają prawie jak po zastosowaniu efektu sepii. Zasadniczo im gorsze światło, tym gorsze zdjęcia – nie pomaga nawet słaby flesz LED. Mechaniczny(!) przycisk wyzwalacza aparatu reaguje dobrze, dzięki czemu nie dochodzi do poruszeń.

Zdjęcie testowe przy sztucznym oświetleniu przekłamują kolory i są zaszumione. Nie pomaga nawet lampa LED.

Zdjęcie testowe przy sztucznym oświetleniu przekłamują kolory i są zaszumione. Nie pomaga nawet lampa LED.

Wyświetlacz i wdzięk

Punkt bieli i przestrzeń kolorów dotykowego, 4,2-calowego wyświetlacza są prawie optymalne. Niestety, dość mocno odbija światło. Rozdzielczość 960×540 pikseli daje gęstość pikseli 256 ppi – dobrze, ale w normie. Jasność w świetle dziennym wynosi 322 cd/m2 – to również przeciętny poziom. Dzięki wyświetlaczowi w zasadzie pozbawionego bocznego obramowania, RAZR o wymiarach 122x61x11 mm jest wyraźnie bardziej kompaktowy i mniejszy niż np. HTC One S o podobnych wymiarach wyświetlacza. Poza zgrabną sylwetką RAZR i zachwyca stabilna kewlarową tylna częścią obudowy.

Surfowanie i interfejsy

Właściciel RAZR i może liczyć na bardzo szynki transfer danych – w sieci mobilnej HSPA (download dochodzący do 21 Mb/s) i dwuzakresowej sieci WLAN. W obu przypadkach RAZR i na otwarcie 600 KB strony testowej potrzebował mniej niż trzy sekundy. Czasami dochodziło do lekkiego przeskakiwania w czasie przewijania ekranu i powiększania obrazu. Smartfon firmy Motorola dysponuje gniazdami USB 2.0, Bluetooth 2.1, DLNA i NFC. 5 GB pamięci można rozbudować do 32 GB dzięki obecności gniazda micro SD.

Podsumowanie

“Projekt Intel” firmy Motorola jest udany, a RAZR i robi przeważnie dobre wrażenie. Procesor Atom pracuje stabilnie i wydajnie. Wyświetlacz, akustyka i parametry akumulatora są dobre i solidne. Design również może się podobać. Jednak do lepszej oceny zabrakło kropki nad i. Aparat fotograficzny nie zdaje egzaminu w słabych warunkach oświetleniowych. Za 380 euro otrzymamy telefon komórkowy z systemem Android o ładnym designie i niezwykłym procesorze.

Alternatywa: LG Swift (Optimus) 4X HD

Większy wyświetlacz o wyższej rozdzielczości, lepszy aparat fotograficzny i szybki, czterordzeniowy procesor: LG Swift 4X HD to idealna, na dodatek nieco tańsza alternatywa (340 euro). Zamiast kewlarowej obudowy trzeba jednak pogodzić się z plastikową (ZOBACZ PORÓWNANIE).

Motorola RAZR i

Zgrabny, ładny telefon z systemem Android, zwinnym procesorem Intel i wytrzymałym akumulatorem, ale słabym aparatem fotograficznym.

PLUSY:

duży wyświetlacz jak na tej wielkości telefon

wytrzymały akumulator (energooszczedny procesor Intela)

prawie “czysty” system Android 4.0…

MINUSY:

…który nie obsługuje jednak wszystkich appów

aparat fotograficzny poniżej przeciętnej