Użytkownicy usługi Apple’a nie będą mieli dostępu do “muzyki na żądanie”, czyli utworów, czy wykonawców, których aktualnie chcieliby posłuchać. Zamiast tego, iTunes Radio będzie pozwalało na tworzenie swoich własnych stacji radiowych w oparciu o utwory i wykonawców najczęściej słuchanych przez użytkownika. Wydaje się to być sztucznym ograniczeniem, pamiętajmy jednak, że Apple nie raz udowodniło, że jeśli chodzi o marketing to nie ma sobie równych.
Jeśli już o reklamach i marketingu mowa, to umowy z Apple podpisali już tacy reklamodawcy jak Pepsi, czy McDonalds. Reklamy audio mają być odtwarzane średnio co 15 min, z kolei reklamy wideo pojawiać się będą mniej więcej co godzinę i to w momentach, w których użytkownik prawdopodobnie patrzy na ekran swojego urządzenia Apple (np. podczas zmiany utworu).
Jeśli ktoś chce uniknąć reklam, musi wykupić dostęp do iTunes Match – usługi w chmurze Apple’a.
iTunes Radio wystartuje na terenie Stanów Zjednoczonych. Apple na razie nie wyraża zainteresowania, żeby udostępnić swoją usługę w Europie…
